Szymi Szyms - Himalaya tekst piosenki (lyrics)
[Szymi Szyms - Himalaya tekst piosenki lyrics]
Słowa same stają w gardle
A ja szukam czegoś więcej
Niż ludzi goniących z hajsem
Taka już moja natura moja, a wasza
Za bardzo się staram odnaleźć w tym siebie
Siebie czy ciebie? Nienawiścią nie pałam ej
Staję na sczycie góry
Mówię patrz bo to wszystko
Kiedyś będzie nasze
Chyba, że odpuścisz z góry
Wtedy sam stwierdzisz, że to nie warto jest
A to moje Himalaya głowę mam cieżką
Miliony myśli miliony przeszło
Miliony wyższych oddzielam to kreską
Grubszą niż portfel tych gości chuj w to
Nie ma we mnie nic z zazdrości
Ja po prostu szukam eutanazji
I kolorów w okół tyle jest szarości
Oni chcą mi wmówić czym jest ból
Póki sam go niedoświadcze
Dookoła tyle pustych słów
A ja sam ze sobą walczę
Gasze te świeczki chodź ciemność
Źle wpływa na mnie
Wtedy widzę nie tylko swoich przodków
Paradoksalnie mam nóż na gardle
Ale ciągle powtarzam, że chciałbym to
Zmienić, że chciałbym to zmienić
Że chciałbym to zmienić bo jestem w
Najgorszym możliwym miejscu na ziemi
Szymi Szyms
Oni chcą mi wmówić czym jest ból
Póki sam go niedoświadcze
Dookoła tyle pustych słów
A ja sam ze sobą walczę to moje Himalaya
Wszystko jest takie łatwe
Chociaż sam nie wiem czego łaknę
To nie splif, ale niezły haj jest
Płynę sam moim statkiem
Widmo, gdzieś po falach bałtyku
Wyrzucam na brzeg me wachania nastroju
Kolorytu a mój pokój ducha
Kurwa sam siedzę w tym pustym pokoju
Czegoś więcej mi potrzeba
Spustoszałe miasto już niczego mi nie da
A ja dalej nie śpię
Czując jakbym stalę spadał w przepaść
Więc niczego już mi nie da, nie
Tatuaże są wyblakłe
Te już dawno się zamieniły w blizny
Wszędzie czułem indahouse się
A dziś uciekam przez wyrządzone krzywdy
Tracę wzrok, żeby zyskać słuch
Chociaż nie chcę słuchać ich prawd
Na to gdzie jestem wpływ ma każdy ruch
I nie pozwole sobie wmówić
Sobie żadnych kłamstw
Ale ciągle powtarzam, że chciałbym to
Zmienić, że chciałbym to zmienić
Że chciałbym to zmienić bo jestem w
Najgorszym możliwym miejscu na ziemi
Szymi Szyms
Oni chcą mi wmówić czym jest ból
Póki sam go niedoświadcze
Dookoła tyle pustych słów
A ja sam ze sobą walczę to moje Himalaya