Taco Hemingway - Tunarzywo tekst piosenki (lyrics)

[Taco Hemingway - Tunarzywo tekst piosenki lyrics]

Uh, Filip Szcześniak, na drugie Tadeusz
Patrz jak zajeżdżam na dzielnicę
Mów mi ojciec Mateusz
W kieszeni ukradzione zapalniczki, no cóż
Luz także pozdro P-O-E i Prometeusz
To jest ten rap dla meneli i dla koneserów
Dla Henry Kissingerów i
Dla Andrzejów Lepperów
Ten rap dla super złoczyńców i superbohaterów
To jest ten rap z ciężką stopą
Taki Patryk Berus
Dla Slytherinu i dla Hufflepuffu
Dla Ravenclawu, Griffindoru
Pragnę z Parvati Patil palić masę staffu
Wypalamy grube gamy pod portretem grubej damy
Grube plany na życie, chce robić kasę brachu
W przypadku kasy braku
Biorę drabinę będę napierdalał rapy z dachu
Jestem piątym Beatlesem, tylko
Że w takim fachu że moje królestwo to co
Najwyżej zamki z piachu
To jest ten rap, który wysyła w niebiosa
Więc podnieś ręce kolego
Krzyknij Wingardium Leviosa i nagle wiesz
Że znalazłeś we mnie nowego herosa
Zaraz zrobię tu Meksyk i
Krzykniesz "Que cosa" jestem pedałem ziom
Mam beach boy'a we włosach
Ciasne spodnie, ale generalnie fest chłopak
Bardziej popierdolony niż czoło Lescott'a
Zgoogluj sobie stary, powiesz "Hehe, no tak"

Tu na żywo, tu na żywo
Jestem tak świeży jakbym żuł warzywo
Inni raperzy dziwnie mówią
Bo ich żuchwa krzywo
A teraz proszę o oklaski
Jak menele proszą "Kup nam piwo"
Tu na żywo, tu na żywo
Jestem tak świeży jakbym żuł warzywo
Inni raperzy dziwnie mówią
Bo ich żuchwa krzywo
A teraz proszę o oklaski
Jak menele proszą "Kup nam piwo"

HWDSM, jebać ZTM jestem F-IL-IP z STM
Stawiam raperów w szeregu
Choć nie jestem psem
Dwóch czy trzech może oszczędzę
Ale resztę zjem
Dlaczego ci raperzy tacy posępni, co?
Smutni, że ich producencik słabo bębni, co?
Tak biedni są
Że na imprezach szlugi sępić chcą
Płaczą, że to kiedyś to LM'y
Szły po sześć ziko
Chce mi się jeść dziko, jestem jak zwierz
Pipo machając pytą sugestywnie mówię
"Cześć" VIP'om
Wgryzam się w gardła emerytom i celebrytom
Jestem jak Jezus
A te wersy to jak chleb z rybą
Raczej jak Mojżesz synu
Bom urodzony przy Nilu
Potem spłynąłem na Wisłę
Jak spływa krew cipą
Tak dobrze kopię w tym stylu
Że mówią do mnie Oezilu
Ja ciągle swojski, jebać wrapy
Siemasz naleśnikom

Tu na żywo, tu na żywo
Jestem tak świeży jakbym żuł warzywo
Inni raperzy dziwnie mówią
Bo ich żuchwa krzywo
A teraz proszę o oklaski
Jak menele proszą "Kup nam piwo"
Tu na żywo, tu na żywo
Jestem tak świeży jakbym żuł warzywo
Inni raperzy dziwnie mówią
Bo ich żuchwa krzywo
A teraz proszę o oklaski
Jak menele proszą "Kup nam piwo"

Tu na żywo, tu na żywo tu na żywo

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować