Teabe - Elo tekst piosenki (lyrics)
[Teabe - Elo tekst piosenki lyrics]
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Jebany gruby rap ziom!
Tab ma słeg, six pack i squad ziom
Mój squad bez wad
Jakość ponad skalę szwajcarski zegarek
Jestem Young Goku włączony drugi Saiyan
Nie podoba się? Ssij moje smocze jaja
Nie podoba się? Mówię nara, spierdalaj
Jestem pojebany jak Koleś z Postala
Teabe sprawdź to! Unikatowy styl - ja mam to
Gram w to, sram w to co o mnie powiedzą
Mówisz że mnie znasz? Popisałeś się niewiedzą
Za miedzą mam ludzi
Co wiedzą jak wpadną w tarapaty
Mogą liczyć na pieniądz
Mogą liczyć na wsparcie na życie moje motto
Po pierwsze są przyjaźnie
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Zawisnę jak flaga nie jak Arab Saddam
Bo w rap wkładam więcej niż jednego grama
Mikrofon jak szpada, nim władam
Punch'em mogę zabić, Tab kawał chama
Wolę dwóch jak trzech niż trzech jak dwóch
Paląc z nimi jointa, palę
Grass owy buch buch, druch
Samwise Gamgee, nawet bez ganji jak w Jumanji
Mam bit, mam skill, mam styl i flow
Te do A do Be to ten pojebany ziom
Co ma swoje ponczo, sombrero i strzelbę
Którą wsadzę Ci aż po spust w gębę
Z buta wejdę, wyjebę drzwi Gerdy
Po takim dojeździe będziesz jadł tylko Gerber
Jebać przerwę, zalałem brat Vervę
Na mecie będę pierwszy to jest pewne
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Bomba wybuchnie bas Ci łeb urwie
Daj to głośniej
W łeb się wbijam jak pierdolony oszczep
Bomba wybuchnie bas Ci łeb urwie
Daj to głośniej
W łeb się wbijam jak pierdolony oszczep
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Jebany gruby rap ziom!
Tab ma słeg, six pack i squad ziom
Mój squad bez wad
Jakość ponad skalę szwajcarski zegarek
Jestem Young Goku włączony drugi Saiyan
Nie podoba się? Ssij moje smocze jaja
Nie podoba się? Mówię nara, spierdalaj
Jestem pojebany jak Koleś z Postala
Teabe sprawdź to! Unikatowy styl - ja mam to
Gram w to, sram w to co o mnie powiedzą
Mówisz że mnie znasz? Popisałeś się niewiedzą
Za miedzą mam ludzi
Co wiedzą jak wpadną w tarapaty
Mogą liczyć na pieniądz
Mogą liczyć na wsparcie na życie moje motto
Po pierwsze są przyjaźnie
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Zawisnę jak flaga nie jak Arab Saddam
Bo w rap wkładam więcej niż jednego grama
Mikrofon jak szpada, nim władam
Punch'em mogę zabić, Tab kawał chama
Wolę dwóch jak trzech niż trzech jak dwóch
Paląc z nimi jointa, palę
Grass owy buch buch, druch
Samwise Gamgee, nawet bez ganji jak w Jumanji
Mam bit, mam skill, mam styl i flow
Te do A do Be to ten pojebany ziom
Co ma swoje ponczo, sombrero i strzelbę
Którą wsadzę Ci aż po spust w gębę
Z buta wejdę, wyjebę drzwi Gerdy
Po takim dojeździe będziesz jadł tylko Gerber
Jebać przerwę, zalałem brat Vervę
Na mecie będę pierwszy to jest pewne
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!
Bomba wybuchnie bas Ci łeb urwie
Daj to głośniej
W łeb się wbijam jak pierdolony oszczep
Bomba wybuchnie bas Ci łeb urwie
Daj to głośniej
W łeb się wbijam jak pierdolony oszczep
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo! Elo!
Elo!