Teabe - Każdy Z Nich tekst piosenki (lyrics)

[Teabe - Każdy Z Nich tekst piosenki lyrics]

Lubię stać z boku
Stoję i patrze co dzieje się wokół
Biegniesz w amoku
Ja stoję na bloku i patrze się z
Góry jak na cel swój sokół ptak a nie raper
Kiedy mam jointy to zacieszam jape
Kiedy ich nie mam to też daje radę
Choć czasem się wkurwiam i przeklinam stale
Do rapu mam talent zebrane
Myśli przelewam na papier
Potem je w studiu nagrywam na fale
A skończone tracki słuchają ziomale
Saska kępa, Grochów, Gocław
WWA trójkąt powstał
Mam swoich ludzi i za moich ludzi
Bym w ogień się rzucił
Mam swoich ludzi tak, mam swoich ludzi
Każdy z nich się rzuci w ogień, przepaść
Combat
Chcesz coś powiedzieć jak nie no to morda
Nocą idziemy przez miasto jak horda wilków
Księżyc to kompan synku

Nie lubie tłoków
Wnerwiam się w opór jak depczesz mój obuw
Gniew we mnie wzrasta jak furia w Goku
Łatwo mnie wkurwić więc zejdź lepiej z toru
Daj lepiej spokój
Ciszę i przestrzeń ja doceniam ziomuś
Tak jak posiłek co dostaję w domu od matki
Za nią podziękuję Bogu
Do moich wrogów kieruje
Serdeczne życzenia zgonu
Do moich ziomów z fartem mordeczki
I hajsu jak lodu sam wiem jaki mam cel ty
Nie zgadniesz bo to tajne
Ale z majkiem na scenie chce stać
Przed tłumem taki plan jest
Hajs ma się zgadzać hajs ma się zgadzać
Chcę mieć go tyle by nigdy
Niczego nie musieć odmawiać
Hajs ma się zgadzać hajs ma się zgadzać
Stoję na bloku z nadzieją że
Kiedyś nauczę się latać (Każdy z nich)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować