Tymek, Holak - Dziwoląg tekst piosenki (lyrics)
Tymek [Tymoteusz Bucki]
[Tymek, Holak - Dziwoląg tekst piosenki lyrics]
Bardzo ciężko wytłumaczyć to
Mam wizję z kosmosu, moc
(Ciężko wytłumaczyć to) wooo, woo, ej
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Jedzą jak świnie
Jedzą, pękają im kurwa szyje
Jestem z tych co pościł całe życie
Jestem tu, już nic mnie nie ominie
Zamieszałem w to swoją rodzinę
Na pełnej myśleli, że skończę się jak menel
Jadę przez pustkę se liczę pengę
Zakładam firmę nie płacę więcej (ey)
Optymalnie jak chce to zmienię kraj
Mam tę vibe'y, te komentarze
Pod muzą patrz, sram na was
Jak nie widzę twarzy, to nie masz jaj
Powiedz jak mnie oceniasz błaźnie
Jak mnie nie znasz
Optymalnie jak chce to zmienię kraj
Mam tę vibe'y, te komentarze
Pod muzą patrz, sram na was
Jak nie widzę twarzy, to nie masz jaj
Powiedz jak mnie oceniasz błaźnie
Jak mnie nie znasz
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie skumali co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
A co to znaczy być sobą, nie wiem
Czasami mówię rzeczy do siebie
Sorry, ja będę świecił w ciemności
Nawet na swoim pogrzebie
Mówią mi wszystko, robię inaczej
Nie wymyśliłem se siebie siedząc na chacie
Holak wariacie są aplikacje co mierzą kroki
A ja mam ciągle ochotę na modyfikacje
Planuj drogi
A Ty na lotnisku sprawdzaj moje loty
Normalnie, normalnie nie umiem już normalnie
Jest fajnie, gdy mówię mniej
A robię bardziej, bardziej
Zwyczajnie, zwyczajnie nie umiem
Już normalnie chcę się tym bawić jakbym
Się urodził w Legolandzie
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie skumali co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu, moc
(Ciężko wytłumaczyć to) wooo, woo, ej
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Jedzą jak świnie
Jedzą, pękają im kurwa szyje
Jestem z tych co pościł całe życie
Jestem tu, już nic mnie nie ominie
Zamieszałem w to swoją rodzinę
Na pełnej myśleli, że skończę się jak menel
Jadę przez pustkę se liczę pengę
Zakładam firmę nie płacę więcej (ey)
Optymalnie jak chce to zmienię kraj
Mam tę vibe'y, te komentarze
Pod muzą patrz, sram na was
Jak nie widzę twarzy, to nie masz jaj
Powiedz jak mnie oceniasz błaźnie
Jak mnie nie znasz
Optymalnie jak chce to zmienię kraj
Mam tę vibe'y, te komentarze
Pod muzą patrz, sram na was
Jak nie widzę twarzy, to nie masz jaj
Powiedz jak mnie oceniasz błaźnie
Jak mnie nie znasz
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie skumali co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
A co to znaczy być sobą, nie wiem
Czasami mówię rzeczy do siebie
Sorry, ja będę świecił w ciemności
Nawet na swoim pogrzebie
Mówią mi wszystko, robię inaczej
Nie wymyśliłem se siebie siedząc na chacie
Holak wariacie są aplikacje co mierzą kroki
A ja mam ciągle ochotę na modyfikacje
Planuj drogi
A Ty na lotnisku sprawdzaj moje loty
Normalnie, normalnie nie umiem już normalnie
Jest fajnie, gdy mówię mniej
A robię bardziej, bardziej
Zwyczajnie, zwyczajnie nie umiem
Już normalnie chcę się tym bawić jakbym
Się urodził w Legolandzie
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie skumali co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą
Mam wizję z kosmosu moc
Ciężko wytłumaczyć to
Patrzą na mnie jak dziwoląg
Patrzą na mnie jak na zło
Nie kumają co to flow życie nauczyło bronić
Swojego jak dąb (ey) zawsze bądź sobą