Ucin, TomB - Chcę mieć (StreetStuff #1) tekst piosenki (lyrics)

[Ucin, TomB - Chcę mieć StreetStuff #1 tekst piosenki lyrics]

Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Kruszyć jeszcze więcej szczytów
Na bitach nie daję syfu
Ale to normalne tak z ulicą
Nie można tu wciskać kitu

Skreśliłeś moją grupę wiedziałem
Że to porażka
Jebana chorągiewo bez enty, #300 sparta
To nie chłopcy do bicia
Czekaj aż wejdzie flaszka
Czasem takie stany
Że se w klubie gramy fight night
Demony prowadzą mnie dalej za rękę
Biorę tu wszystko od życia
A chcemy jeszcze więcej
Nie życz mi hajsu, proszę tylko o zdrowie
Bo ten jebany papier to na
Bank go jakoś zrobię
Osa kładzie na blat staw, że już nie mogę
Niunie tak nachalne, znowu wkurwiam Ole


Moje życie purpurowe jest, co ty nie kminisz
Dobry boże, god blessin' all the trap niggas
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Kruszyć jeszcze więcej szczytów
Na bitach nie daję syfu
Ale to normalne tak z ulicą
Nie można tu wciskać kitu

Patrzysz na mnie z przymrużeniem oka
Celujesz na mnie strach cię tak paraliżuje
Sie nie czujesz pewnie
Tylko cię follow up'uje jeśli mówię brednie
Słowa się wypełnią, dam literom brzuchy pełne
Kółka adoracji mówię #Gangbang
W pociąg, jak mówią stój w kolejce
Wyjdę na ludzi jak król, nareszcie
I stanę tak, że mi kurwo klękniesz
Nie mają umiaru, jak ćpun na emce
Siano ruchają, aż dupa pęknie
Siedzą w tym, odlot na puste miejsce
Merchandisy wrzucam wedle, widzi misie
Krzyk i ciszę, łączę w pełen szyk i słyszę
Dziś mi idzie w zaparte kamieniem
Przy syzyfie nawet synu w
Rapach wykurw fala hitów
Z wulgarnych typów, wypikali freetube
Żyję tak jak AR2D2
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Jeśli nie spieniężę rymów
No to nie zapewnię bytu
Ale nie wypełnię pitu
No bo wkurwia wciąż te państwo mnie
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Kruszyć jeszcze więcej szczytów
Na bitach nie daję syfu
Ale to normalne tak z ulicą
Nie można tu wciskać kitu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować