UNDADASEA, OLS - PLAKA PLAKA tekst piosenki (lyrics)

[UNDADASEA, OLS - PLAKA PLAKA tekst piosenki lyrics]

To jest Gdynia
I rozkminiaj, co się dzieje, tego nie wiesz
Chciałbyś poczuć nasze loty, nie no
Co Ty, to nie skill'e, to głupoty
Masz za wysoko nosy, tu nie
Posyp, bo to we-weed, luźne zwroty
Mój bullet między oczy, dziwko dosyć
Wypierdalaj u-układać włosy

Każdy ma swoje loty
Mam ziomka co sra tylko w centrum handlowym
I nic nie robię se z tym
Każdy odjacyndala swój se styl
Weź Ty Unde zgraj na kasety, walkman i
Kasztelan, mój kolega i blety
Ulatuje babilon Boom Biddy Bye
Dym jak Cypress Hill
Unda to sztorm, załoga buduje swój nowy ląd
Star Wars, a tak Ty klon
Neo szanty to nowa broń
Plaka Plaka, chujowa rapu plaga


Heej, człowieku masz zawał, Undiament
Full karat joł pay nam money (nam money)
Bo to jest chyba nowa Atlantyda

Piję gibon i palę tylko małpki
Mam ziomka co nad łóżkiem
Miał zawsze plakat Małpy
Absurdów, które gramy mamy cały splot
Jaram tu po deal'e, a hipisi won na squat
Ej, wchodzę jak chcę i
Jest fajnie, mellowshit, idź na parkiet
Goście siedzą, piszą zwrotkę, kradnę bity
Gdzie jest Towiec?
I z tą płytą znowu idzie nam topornie
Zawsze kiedy witam się z Karolem
Mamy paczkę przejebanych
Bitów i jebany worek
Dobrze płynę tutaj z Gdyni do LA
(ej dobrze to płynie Dobry Skurwiel OLS)

To jest Gdynia
I rozkminiaj, co się dzieje, tego nie wiesz
Chciałbyś poczuć nasze loty, nie no
Co Ty, to nie skill'e, to głupoty

To jest dobry skurwiel to jest Plaka Plaka
To jest wypierdalaj
To jest łyk piwka na koniec brat

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować