VbStrvct, Dj Serio? - Gwiazda tekst piosenki (lyrics)
[VbStrvct, Dj Serio? - Gwiazda tekst piosenki lyrics]
Kumasz? Co miał marzenie by się
Wyrwać z pierdolonych Suwałk
Teraz matura i dlatego jest
Mnie mniej na scenie nic nie zaszkodzi mieć
Tu raperowi wykształcenie
Teraz w cenie jest narzekanie na rap, halo
Zacznijcie robić muzę zamiast tak narzekać
Że jest słaba
A nie pierdolicie wciąć to samo
Słuchać się nie chce
Byku, oni nie chcą ciebie
Chcą tylko twoich wyświetleń
Gram dla chłopaków
Którzy chowają głowę w kaptur
Gram dla panienek, które mają łeb na karku
Gram dla ludzi, którzy wiedzą
Czego chcą od życia
Jeśli mogę wam pomagać, to ma sens muzyka
Scenę przejmuje mój rocznik, nie no propsy
Ale lepiej niż piszecie teksty
To piszecie posty
Żeby ten pseudo fejmik wam tu
Kiedyś łba nie urwał
Lecz ten VBS, nie żadna gwiazda kurwa
To jest mój czas, moje życie, mój świat
Po co tyle krzyku? Biorę życie jakie jest
Cieszę się zdrowiem, wykorzystuję chwile
Ten rok to głównie żenady obrazy
Nawet zdarzyło się mi sprzedać
Jeden bit dwa razy
Ale szmal oddany, czuję się już czysty, sorry
Niech rzuci kamień ten
Kto nigdy nic nie odpierdolił
Niektóre ziomy mają mnie za cwela
Zazdro zżera
To od tego dupa boli czy od komputera?
Odpal innego rapera, jak nie siedzę ci ja
Dla reszty piona
Nawet jak nie będzie nasza to gra
Na wszystko przychodzi czas
Jak robisz tracki średnie to graj tu ciągle
Nawet jak masz po dwieście wyświetleń
Nie zastanawiaj się codziennie jak to zrobić
By to pykło tylko napierdalaj
W życiu ważna jest systematyczność
Słowo dla ciebie, jak we mnie wierzysz
Ziomal jak się spotkamy na koncercie
To masz u mnie browar
Jeśli ruszasz głową, mordo
To cię w chuj doceniam
VBS'ik lepszy, a połowa pokolenia
To jest mój czas, moje życie, mój świat
Po co tyle krzyku? Biorę życie jakie jest
Cieszę się zdrowiem, wykorzystuję chwile