Veason - Paranoje tekst piosenki (lyrics)

[Veason - Paranoje tekst piosenki lyrics]

Błądzę miedzy twymi snami
Kiedy znowu idziesz spać
Muszę zabić paranoję ciągle potęgują strach
Jaką teraz obrać drogę kiedy odpowiedzi brak
Potrzebuję złapać oddech
Tracąc dalej cenny czas

Wyblakowane detale składam
Z nich logiczny zamęt jak mamy odnaleźć sens
Kiedy gubię go na trasie
Mówili mi że nie da się a popatrz dałem radę
Zostańmy tutaj na moment
A rozpalę w tobie ogień pyłem pokryte setki
Sorry mnie to nie kręci
Stres zawinąłem w bletki najlepiej koi nerwy
Kiedy kłamią bez przerwy maski zakryją lęki
Buduję własny świat kiedy uciekamy w dźwięki

W końcu może się ogarnę
Powtarzam to jak Mantrę
Nie dały nam szans onе


Stare rany są wyblakłe
Gdy pochłania nas mrok
Potrzebuję cię skarbiе tylko ty znasz sposób
By koić wyobraźnię

Błądzę miedzy twymi snami
Kiedy znowu idziesz spać
Muszę zabić paranoję ciągle potęgują strach
Jaką teraz obrać drogę kiedy odpowiedzi brak
Potrzebuję złapać oddech
Tracąc dalej cenny czas

Wyblakowane detale składam
Z nich logiczny zamęt jak mamy odnaleźć sens
Kiedy gubię go na trasie
Mówili mi że nie da się a popatrz dałem radę
Zostańmy tutaj na moment
A rozpalę w tobie ogień

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować