Waima - Faraoni tekst piosenki (lyrics)
Waima 🇵🇱💎 [Mateusz Waligóra] Kielce, Polska
[Waima - Faraoni tekst piosenki lyrics]
Ay-ay-ay-ay-ay-ay-ay
Ay-ay-ay-ay-ay-ay-ay-ay
Ay-ay-ay-ay
Kiedy to słońce jest wysoko, to jestem dla nich nietykalny
Stale na mych wrogów mam oko, chcieli rabować moje skarby
Nie mogę ruszać się po tabie, jestem jak zmumifikowany
Blok po bloku moje imperium, wchodzimy na szczyty tyrani
Jestem dla nich zagadka, jak — Waima hieroglif
Zawinięty jak mumia — to nie ostatni spliff
Teraz to Ziomaleo vibe — pyta mnie nawet Sfinks
W moich rękach jest cały świat
Mam skórę twardą jak krokodyl
Mała te atrybuty ma — i rusza się taka jak bogini
Dzisiaj serce mam z kamienia — a jutro waży je Ozyrys
Chce mieć złota sarkofag — gdy dopadnie mnie Anubis
Klepsydra mi odmierza czas odejdę jak — Faraoni
Faraoni, Faraoni, Faraoni, Faraoni
Na duszę uważam, chroni ją Skarabeusz
Zielona oaza, więcej dymy niż tlenu
Horus mnie lubi jеstem bogiem refrеnów
Ona obok ubrana też ma w niebie kolegów
Błyszczysz jak skarby niunia wiem że je lubisz
Mam status specjalny znów się kot we mnie budzi
Już poznałem gwiazdy niosą mi ich od ludzi
Mają drogie brylanty lecz padają bez dumy
Młody faraon w sztabkach płace mym plagom
Niby banie mam twardą pod presją pęka jak balon
Młody faraon w sztabkach płace mym plagom
Z klubu wyszedłem tak godzinę temu a skurwiele dalej to grają
Jestem dla nich zagadka, jak — Waima hieroglif
Zawinięty jak mumia — to nie ostatni spliff
Teraz to Ziomaleo vibe — pyta mnie nawet Sfinks
W moich rękach jest cały świat
Mam skórę twardą jak krokodyl
Mała te atrybuty ma — i rusza się taka jak bogini
Dzisiaj serce mam z kamienia — a jutro waży je Ozyrys
Chce mieć złota sarkofag — gdy dopadnie mnie Anubis
Klepsydra mi odmierza czas odejdę jak — Faraoni
Faraoni, Faraoni, Faraoni, Faraoni