WaluśKraksaKryzys - Czeczerecze tekst piosenki (lyrics)

[WaluśKraksaKryzys - Czeczerecze tekst piosenki lyrics]

Nie lubię kiedy ktoś mi mówi jak mam żyć
Nie mówić kocham i w tygodniu wina nie pić
Nie lubię kiedy zarabiam fangę w klubie
Muszę z tym skończyć, ale dopiero po ślubie
I tutaj mały problem mam
Jestem wybredny w stosunku do dam
Pytasz dlaczego? Zaraz odpowiem
Już jedna taka chodzi mi po głowie

Czeczerecze czeczerecze
Czeczerecze czeczerecze

Dama mi mówi, że nie czyta książek
Po czym, że Vega dla niej filmu jest książę
Mówił mi tato, że z takimi nie warto
Ale ja się nie słucham i z braku laku
Ruszam po mieście, bez wyraźnych treści
Wisła, wino, całus, przytulanki - fajnie
Miło ale nic z tego, bo miłosny serca szał
Razem z dwoma piwami, ukradła jedna z dam



Czeczerecze czeczerecze
Czeczerecze czeczerecze

Może i jest coś, czego w życiu chcę
Czegoś, czego nikt nie zna
Jeszcze o tym nie wiem
Może i jest coś, czego w życiu chcę
Czegoś, czego nikt nie zna
Jeszcze o tym nie wiem
Może i jest coś, czego w życiu chcę
Czegoś, czego nikt nie zna
Jeszcze o tym nie wiem
Jeżeli jest coś czego w życiu chcę
To jeszcze tego nie znam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować