WARGA - Matematyka tekst piosenki (lyrics)
[WARGA - Matematyka tekst piosenki lyrics]
Plus i minus to jedyne co słyszę
Plus i minus to jedyne co widzę
Plus i munis to jedyne, jedyne
Jedyne, jedyne, jedyne, jedyne, jedyne
No elo, co, pewnie myślałeś, że Ci
Się matma do niczego nie przyda
Co? Że nie potrzebne Ci jest wiedzieć
Co to liczby całkowite, potęgi, pierwiastki
I silnia? To dla ciebie jest fikuśna
Nazwa na siłownię? I że minął
Ci kolejny dzień bez użycia wzoru
Skróconego mnożenia? To się, kurwa
Nie zdziw
Matematyka, oł, to tematyka, joł
Twojego życia zegar tyka, dodawaj ziom
Pomnażaj, dziel, plus i minus, i już ci styka
To królowa jest wszystkich nauk - matematyka
Wolisz wypić soloneza? Sprawdź
Film 'Symetria'
Czy lepiej się pouczyć 'a'? #trygonometria
Chcesz by Cię kiedyś mordo szanowała żona?
Bądź kreatywny i zajeb z
Zaskoczki chociażby dwumianem Newtona
(a kwadrat)
I ty zostaniesz kiedyś chłopcze Pitagorasem
Chyba, że skończysz na dworcu bezdomny
Z czyimś kutasem w japie
W końcu lepiej chyba wbić
Kilka wzorów w głowę
Niż ubijać-bijać gdzieś kolanami
Dywaniki hotelowe-lowe
A może trzeba było zostać dresem jak u Mesa
Tangens, cotangens
Na ciebie wypadło sprawdź z
Prawiacją od Archimedesa (ziom)
W zamiataniu ulic
Czyszczeniu kibla wykazujesz w cholerę męstwa
Pewnie ci obcy mordziaty
Tymczasem rachunek prawdopodobieństwa
Miałaś już trzech gości będąc
W drugiej klasie
Pamiętaj słonko liczba pi to 3, 14
Weź przyszpanuj przy znajomych
Że wypełniasz PITa
To kuwaj matmę ziom i nie bądź pita (właśnie)
Matematyka, oł, to tematyka, joł
Twojego życia zegar tyka, dodawaj ziom
Pomnażaj, dziel, plus i minus, i już ci styka
To królowa jest wszystkich nauk - matematyka
Cię nie dotyka, tak twierdzisz man
Jak dodasz dwa do dwóch
Zrozumiesz, że mylisz się, ej
Ta tematyka, bo jest jak tyka
Lepsza od twardego zawodnika!
Matematyka jest w opór zabójcza i uwierz
Że to nie mity
Trygonometria wita Cię kumplu
Welcome to sinus city
Robisz z obcym kolegą gdzieś
W jakiejś bramie splifa
Sprawdź prawdopodobieństwo i policz sobie czy
Złapiesz też z nim HIVa
A jeśli nie chcesz by Cię potem bolała dupa
Oblicz koledze z Erasmusa, ha, graniastosłupa
Weź się porządnie chłopcze za
Siebie i napierdalaj algebrę
Zakujesz ile procent potrzeba i z
Jaką silnią ci jebnie
Znajomość klasyków podczas najebki jak
Zawsze mega się ceni dajcie mi punkt
Dajcie mi punkt podparcia się
Podniosę z ziemi (ziemi)
Uwiedź dupę z ziomkie takim
Tekstem dobrze siądzie
U mnie w kwadracie w kółko będziemy
Obliczać ci pole w trójkącie
Dwa razy dwa to pięć dla
Ciebie? Z takim wynikiem
W najlepszym wypadku dostaniesz się do
Sejmu i zostaniesz tu politykiem (skrrt)
I powolutku dochodzi do potęgi sedna
Już dobrze wiesz mordziaty
Że królowa jest tu jedna
Matematyka, oł, to tematyka, joł
Twojego życia zegar tyka, dodawaj ziom
Pomnażaj, dziel, plus i minus, i już ci styka
To królowa jest wszystkich nauk - matematyka
Cię nie dotyka, tak twierdzisz man
Jak dodasz dwa do dwóch
Zrozumiesz, że mylisz się, ej
Ta tematyka, bo jest jak tyka
Lepsza od narkotyka lub koloru