WARGA - Nowy Falafel tekst piosenki (lyrics)
[WARGA - Nowy Falafel tekst piosenki lyrics]
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebab jak śmietana i tak jest co noc
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebab jak śmietana
I tak jest co noc (me, me, me, me)
I tak jest co noc (me, me, me, me, meee)
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos
Mimo że polscy narodowcy chcą mi złamać nos
Me, me, me, me, me
Krzyczę me, me, me, me, me, me
Dylemat: na cienkim czy grubym
Ja nie wiem ziom
Jebie też gościa co bez glutenu chce pitę tą
Kupie se humus, flalfel ajran napije się
Ze 3 zeta dałem za to kurwa OMG
Jesteś z ONR z Młodzieży Wszechpolskiej
Dmowski rzuciłby, że jesteś gej
Swag kopiujesz jak Hitler, hej!
Mój sos do nowego falafela łagodny, ostry
Cie kurwa sponiewiera
Jebie szczurem trochę mięso teraz
Nie kończy się typie familiada co niedziela
Oni nie wiedza jaki ten sos jest ostry dziś
Gdy siedzę w mojej budce
Jestem dla nich ciapaty
Pytają się gdzie indziej ryju
Czy w bułce git
A ty i tak powrócisz do mnie i do moich pit
Wolisz jedną z moich pit
Poliż jedną z moich pit
Poliż jedną z moich pit me, me, me, me
Z moich pit me, me, me, me, me
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebeb jak śmietana
I tak jest co noc (me, me, me, me, me)
I tak jest co noc (me, me, me, me, meee)
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos
Mimo że polscy narodowcy chcą mi złamać nos
Me, me, me, me krzyczę: me, me, me, me
Nie dla mnie keks uprawiam seks
A ona me ja na to next
Ktoś głody jest ja daje kebs
I czuje się jak sietorlex
Dwa sosy mam jak Muhammed
Dwa sosy mam pompuje cie dwa sosy mam
Ten ostry jest dwa sosy mam
Łagodny też jesteś prawie jak Himler hej!
OMG i NSDAP i heilujesz trochę jak w SS
Lajka daje ci Marian Kowalski
Żonę ma a pisze wpadnij
Nie przygotował kuzyn armii
Pas Szahida to nie pasek calvi
Oni nie wiedza jaki moj sos jest ostry dziś
Ja im pokażę co potrafi zrobić ciapaty
Wbiję się zaraz na najwyższy perwersji szczyt
I Mała niespodziankę włożę w
Jedną z moich pit włożę w jedną z moich pit
Włożę w jedną z moich pit
Weź do buzi jedną z pit weź, weź, weź
Z moich pit
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebeb jak śmietana
I tak jest co noc (me, me, me, me)
I tak jest co noc (me, me, me, meee)
Jedyne, co chcę robić w życiu
No to tutaj sos
I czuję w Polsce się totalnie
Jak jebany Big Boss big Boss
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebab jak śmietana i tak jest co noc
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebab jak śmietana
I tak jest co noc (me, me, me, me)
I tak jest co noc (me, me, me, me, meee)
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos
Mimo że polscy narodowcy chcą mi złamać nos
Me, me, me, me, me
Krzyczę me, me, me, me, me, me
Dylemat: na cienkim czy grubym
Ja nie wiem ziom
Jebie też gościa co bez glutenu chce pitę tą
Kupie se humus, flalfel ajran napije się
Ze 3 zeta dałem za to kurwa OMG
Jesteś z ONR z Młodzieży Wszechpolskiej
Dmowski rzuciłby, że jesteś gej
Swag kopiujesz jak Hitler, hej!
Mój sos do nowego falafela łagodny, ostry
Cie kurwa sponiewiera
Jebie szczurem trochę mięso teraz
Nie kończy się typie familiada co niedziela
Oni nie wiedza jaki ten sos jest ostry dziś
Gdy siedzę w mojej budce
Jestem dla nich ciapaty
Pytają się gdzie indziej ryju
Czy w bułce git
A ty i tak powrócisz do mnie i do moich pit
Wolisz jedną z moich pit
Poliż jedną z moich pit
Poliż jedną z moich pit me, me, me, me
Z moich pit me, me, me, me, me
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebeb jak śmietana
I tak jest co noc (me, me, me, me, me)
I tak jest co noc (me, me, me, me, meee)
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos
Mimo że polscy narodowcy chcą mi złamać nos
Me, me, me, me krzyczę: me, me, me, me
Nie dla mnie keks uprawiam seks
A ona me ja na to next
Ktoś głody jest ja daje kebs
I czuje się jak sietorlex
Dwa sosy mam jak Muhammed
Dwa sosy mam pompuje cie dwa sosy mam
Ten ostry jest dwa sosy mam
Łagodny też jesteś prawie jak Himler hej!
OMG i NSDAP i heilujesz trochę jak w SS
Lajka daje ci Marian Kowalski
Żonę ma a pisze wpadnij
Nie przygotował kuzyn armii
Pas Szahida to nie pasek calvi
Oni nie wiedza jaki moj sos jest ostry dziś
Ja im pokażę co potrafi zrobić ciapaty
Wbiję się zaraz na najwyższy perwersji szczyt
I Mała niespodziankę włożę w
Jedną z moich pit włożę w jedną z moich pit
Włożę w jedną z moich pit
Weź do buzi jedną z pit weź, weź, weź
Z moich pit
Jedyne, co chce robić w życiu
No to tutaj sos po imprezach do rana
Kebeb jak śmietana
I tak jest co noc (me, me, me, me)
I tak jest co noc (me, me, me, meee)
Jedyne, co chcę robić w życiu
No to tutaj sos
I czuję w Polsce się totalnie
Jak jebany Big Boss big Boss