White Widow - TEAM tekst piosenki (lyrics)
[White Widow - TEAM tekst piosenki lyrics]
Wykorzystaj ten czas jak najlepiej się da
Suko
Off the shit's, kiedy tańczę robię moonwalk
Polej mi, kiedy w kubku ja mam pusto
No flex zone, nie ma miejsca dla pozera
Twoje stilo, jakby nowa komedia Moliera
Ty piszczysz na bicie jak pierdolona syrena
Z ulicy Anthem, to nie są Cierpienia Wertera
Cały hood krzyczy: '’FREE GREEDO''
Hennessy zwiększa suce libido
Trzeba ci gazu to daj money na paliwo
Widow Boys, mamy czego chcesz, głupia zdziro
Czarne moje serce, czarna, czarna moja dusza
Jestem nienormalny, taka jest moja natura
Dresy, kaptur, w mordziе szlug
Z moim teamem aż po grób
Dresy, kaptur, w mordziе szlug
Z moim teamem aż po grób
Te osiedla pragną faktów
A nie zmyślonych historii
Więc spierdalaj mitomanie
Jeśli nie chcesz z nimi wojny
Dookoła same klony
Przy nich jestem niespokojny
Rzucają pod nogi kłody
Potem kończą nieprzytomni
Suko, traphouse mój tu ciągle robi liczby
Twój próbuje nie dlatego, że łapała fiuta
Scena wieje chujem
Ona truje dupę o sałatę, bo myśli o sumie
Nie podlega negocjacji, kto ma
Rację, a kto dureń, hoe
Side effects, prowodyr nieporozumień
Ludzie na własne życzenie wbijają
Gwoździe do trumien, yeah
Talia kart z notatnika jak amulet
Chroni czyjeś życie przed upadkiem
W pierdoloną dziurę
Już nie czas, gdzie mnie trzepie hella haze
Twoi chłopcy nie pojmują tego
Ile mógłbym zjeść
Dumny jak lew, ty zdezelowany leszcz
Ja przeleję za nich krew
Ty wylejesz morze łez
Pamiętam to jak wczoraj, ile lat to było
Nie wiem pierwszy blant, drugi blant
Paru ziomów pewnych siebie
I nie było tam ciebie
Paru z tamtych też już nie ma
Ci prawdziwi tu zostali i
Do końca będą wspierać
Wy nie macie co nawijać
Kłamstwem przysłaniacie prawdę
Długo już nie fake dripuje
No bo wolę rzucać faktem
Dla dobrych ludzi z fartem
Z kurwami to do spodu
Ja wykładam na stół kartę
Nie jestem tu bez powodu
To jest trap, trap tera
Twój ziomal to jest ściera
Raz wysiadam tu z Beemy
A raz wysiadam z Ubera
To jest trap, trap tera
Biała Wdowa tu naciera
Nie ma czasu tu na spanie
Bo czeka na nas kariera
To jest trap twój ziomal to jest ściera
Raz z Beemy, a raz wysiadam z
Trap trap wdowa tu naciera
Spanie, bo czeka na nas kariera
Wysiadam z Ubera, to jest
Pięć minut wykorzystaj ten czas
Jak najlepiej się pięć minut
Off the shit's, kiedy tańczę robię moonwalk