WSRH - Styl tekst piosenki (lyrics)

[WSRH - Styl tekst piosenki lyrics]

W żyłach więcej wódki mam, niż krwi, niż Ty
Więcej stylu
To pijany Alibaba i czterdziestu rozbójników
To spadło jak grom, jak grad wielkości pięści
Jak Collegium Elemente skurwysynu
Mam ten prestiż
Spod powierzchni, spod grubej warstwy brudu
Gram dla mojego miasta
Twarzy wypchanych z uczuć
Ciemnych zaułków, typów spod ciemnej gwiazdy
W do S do R do H, wzlatujemy ponad syf

Ty się masz za rapera? Wyglądasz mi na lesbę
U cip wywołuję bezdech, bluzgam jak HST
Jak wujek Fester, jestem ponury i łysy
Stawiam parujący stolec na
Wszystkie ukryte dissy klasycznie jak Dikis
Jak Kill'em All Metallici
Jak Lil' Keke robię rap
Nie licząc się z nikim mam chuj wbity w to
Że typy są o nas zazdrosne
Jeśli chcesz spać spokojnie
Trzymaj w domu swoją siostrę
Czuję się jak bokser okładając worek łajna
Jesteś sztuczną doczepką jak
Fiut Frankensteina możesz cmokać jak Tarkan
Zostaw rap dla hetero
Ściero, kiedy Ty ledwo stoisz
Ja jadę jak Merol

Lepiej sprawdź, sprawdź go, sprawdź
Sprawdź swój styl
Lepiej sprawdź, sprawdź go, sprawdź
Sprawdź swój styl
Lepiej sprawdź, sprawdź go, sprawdź
Sprawdź swój styl
Lepiej sprawdź, sprawdź go, sprawdź
Sprawdź swój styl

Renomowane niczym Milec
Znasz moje imię synek
Nic na siłę, to nocny łowca jak Ramirez
W butelce Guinness, wiesz
Że zabawię tu chwilę
Niczym Lord Finesse mam styl
Co tnie jak Guillette
I nie słodki jak cymes
A gorzki niczym piołun
Brudnych nawijek plus para twoich kolumn
To ten styl, co wpędza do grobu
Wpędza raperów w kompleksy
Zły, brzydki, wredny
Jak załoga Czarnej Perły
W nim wykute herby, nim płacę rachunki
Ten styl mógłby służyć za śrut do dubeltówki
Halam od dwóch dni w szklance Cuba Libre
Kiedy wpadam na bit, to jak Cuba Linde

To zwykłe klony, jak Dolli
Policz raperów ze stylem
Potrafisz tylko pierdolić
A stoisz daleko w tyle
Jak pies wchodzisz pod stolik
Wąchając każdego tyłek
A z naszej szkoły rap to
Słowa cięte jak sztylet
Nigdy nie byłem fajny, nigdy nie byłem modny
Najebany w centrum szczam przy
Ludziach na chodnik
Chuj Ci w odbyt, kończy się Twoja kariera
Wypalcujemy tych łaków w rękawicy Krugera
Strzelam, chcesz być jak PIH
Chcesz być jak Pezet
A jesteś tak oryginalny jak cyklop z zezem
Na deser wpierdalam wszystkich podobnych
Do Ciebie szczurze
Skonsumuję Twoje zwłoki i wypierdzę dusze

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować