Obóz TA - Na Zawsze tekst piosenki (lyrics)

Ty pytasz jak - najlepiej
Chcesz wiedzieć kiedy - zawsze
Jak mocno czuję - Najmocniej
Które to chwile - każde
Co dzień odkrywam Cię na nowo
Czasem działasz jak napar
Coś dzieje się z moją głową
To jak eksplozja, afrodyzjak czysty
Czas mija, my wciąż dla siebie bliscy
Nie musze mieć żadnych obaw
Jak moja druga połowa
Jesteś przy mnie () oh mama To moje słowa

U got my mind babe

Jedne robią blowjob'a, jedne blow my minda
Spójrz mi w serce, nie na kajdan
Poznałem, była fajna w szlafroku frotte
Ale po każdym obiedzie myślała o innym potem
Czułem to, miałem serce w bliznach
Miłość bez wzajemności to trucizna
Nie chciałem jeździć na takich dieslach
I nie chciałem ruchać dziwek na
Disco - to łatwizna
Wiesz, co zrobiłem, wziąłem gałę
Polazłem na boisko i już tam zostałem
Deszcz padał, a nadal grałem i było mi dobrze
Bo wiedziałem
Że tamta znajomość to już pogrzeb
Powiedziałem wtedy "koniec, mała"
I z każdym końcem dała
Coraz bardziej mi siedziała tym się bawię
Bo wiem, że gdzieś jest tam sunia
Której nie zostawię

U got my mind babe

Nie jestem szkaradny jak ryza, poznaj Czizza
Trzymasz mnie w ryzach bym nie dostał schiza
Dzizas ty to wszystko trzymasz i choć czasem
Przeginasz tutaj nie ma opcji "wymarz"
Wymarzony miraż na zakrętach wiraż
To nie jest chwila, byłaś, będziesz, jesteś
W tym, lub w innym mieście
Tam gdzie los nas poniesie
Gdzie znajdziemy szczęście
Bo jak ma być to będzie, a jak będziesz
To słońce wzejdzie
Ja jestem tutaj, weź tego słuchaj
Ty jesteś tam, proszę ciebie słyszę
Bo cie dobrze znam
Zostańmy tylko ze sobą szczerzy a
Nic w nas nie uderzy
To, co mamy, żadną miarą się nie zmierzy
To uczucie płynie poprzez całe ciało
Przez ręce, nogi, aż do głowy by zawrzało
Ogień, woda, radość, ból, każdy to czuł
Więc nie podzieli nas tu żaden mur żaden mur

U got my mind babe