ĆPAJ STAJL - Krowodrza tekst piosenki (lyrics)
[ĆPAJ STAJL - Krowodrza tekst piosenki lyrics]
Krowodrza, Krowodrza krowodrza, Krowodrza
Zapchane nozdrza, podsłuchy na łączach
Miałem tam ziomka, ale jego tam nie ma
Bo poszedł na odstrzał albo wyjechał
Bo zmądrzał
Jego tam nie ma, bo skonał od ostrza
Jego tam nie ma jak słońca
Nie ma jak Boga i tak będzie kurwa do końca
Krowodrza, Krowodrza
Zapchane nozdrza, podsłuchy na łączach
Miałem tam ziomka, ale jego tam nie ma
Bo poszedł na odstrzał albo
Wyjechał bo zmądrzał
Jego tam nie ma, bo skonał od ostrza
Jego tam nie ma jak słońca
Nie ma jak Boga i tak będzie kurwa do końca
Krowodrza, Krowodrza
Zapchane nozdrza, podsłuchy na łączach
Miałem tam ziomka, ale jego tam nie ma
Bo poszedł na odstrzał albo
Wyjechał bo zmądrzał
Jego tam nie ma, bo skonał od ostrza
Jego tam nie ma jak słońca
Gdybym miał się urodzić znów
To tylko na Krowodrzy a propos urodzin
Mój ziomek kolejnych nie dożył
Wśród głów ostrzyżonych
A nie bloków strzeżonych
Jakoś ciężko mi uwierzyć
Że taki był plan boży
Tu typ zamoczy, baba zaciąży
On pójdzie siedzieć, w końcu wyskoczy
Ona już ma fagasa
Więc ziomek wpada w tą samą parę kaloszy
Tu kuratorzy mają więcej
Podopiecznych niż matka
Dzieci rodzonych i tak drzwi
Nikt nie otworzy im
Ktoś może cię oszyć, bo spojrzałeś na oczy
Nocą lepiej nie kroczyć
No co? Chcesz być nieboszczyk?
Tu 3 XL, oczywiście, projekt poniekąd uroczy
Tu łatwiej rozbić rodzinę niż butelczynę
Po piwie za 50 groszy
Wozem opancerzonym wjeżdzają psy
Bo każdy jest uzbrojony po zęby
A propos zębów
Większość ziomeczków już nie ma połowy
Naszych ziomeczków już nie ma połowy
Za to bania i linia do nozdrzy
Każdy skurwiel na wszystko gotowy
Żyć i umrzeć tu na Krowodrzy
Krowodrza, Krowodrza
Zapchane nozdrza, podsłuchy na łączach
Miałem tam ziomka, ale jego tam nie ma
Bo poszedł na odstrzał albo
Wyjechał bo zmądrzał
Jego tam nie ma, bo skonał od ostrza
Jego tam nie ma jak słońca
Nie ma jak Boga i tak będzie kurwa do końca
Krowodrza, Krowodrza
Zapchane nozdrza, podsłuchy na łączach
Miałem tam ziomka, ale jego tam nie ma
Bo poszedł na odstrzał albo
Wyjechał bo zmądrzał
Jego tam nie ma, bo skonał od ostrza
Jego tam nie ma jak słońca
Everything's good in my hood
Just like you, smoking blunts with my crew
Do końca życia, patrzę jak czas znika
Na tych osiedlach wpadamy we własne sidła
Where the hood, where the hood
Where the hood at?
Każdy skurwiel na wszystko gotowy
Żyć i umrzeć tu na Krowodrzy
When I die, niggas bury me
Wóda, dziwki, feta, straight from the cellar
Krowodrza, Krowodrza
Cały czas do przodu walka trwa, wojna trwa
Jedź z kurwami do spodu krowodrza, Krowodrza
To pojebany grób, dzielnica piąta, Kraków
Niech kurwa zdycha wróg krowodrza, Krowodrza
Dziwko ssij nam pałę
Czarna chmura nad nami wisi już na stałe
Krowodrza, Krowodrza
Niech nie kończy się balet
Pozdro ziomale, oby tak dalej
Miałem tu ziomka na Krowo
That it's too soon to forget you
The motherfuckin' real