Pomaganie rąk nie brudzi, Koza, Filipek - #dragitocoorvy tekst piosenki (lyrics)

Filipek [Filip Marcinek]

[Pomaganie rąk nie brudzi, Koza, Filipek - #dragitocoorvy tekst piosenki lyrics]

Wokół dup, wkurwiających jak Poltergeist
Jestem znów, w opcji jebie mnie świat
A wszędzie cug, mam wrażenie
 że ten kraj pije
A ja jestem kretynem, gdy miarkuję kreatynę
Nie wiem komu rapuję - nowym czy starym fanom
Ci nowi chcieli bangiery
 starzy się o to wkurwiają
Wolę muzę, nie związek nie pytaj czy wrócę
Bo choć leciałem bokiem
Jestem wierny jednej sztuce, hej
Wciąż nie zarabiam konkret
Starzy znajomi jakoś patrzą na portfel mi
Się ujebało, że ciągle tonę w długach
I z przyzwyczajenia pytam czy
Mają mi kopsnąć szluga, hej
Pierdolę twoje melo, twoje zejścia
Wszyscy na biało tak jak kiedyś Skepta
Już nie wiem fighter czy raper
Straciłem pamięć o błędach
Przez te ciosy na japę

Gdy cały świat ma dragi w swych żyłach
Gdy cały czas mam ochotę zabijać
Bądź dla mnie mała jak melatonina
Bo nie wytrzymam, już nie wytrzymam

Gdy cały świat ma dragi w swych żyłach
Gdy cały czas mam ochotę zabijać
Bądź dla mnie mała jak melatonina
Bo nie wytrzymam, już nie wytrzymam

Chcące robić foty tylko w piątki
Uważaj, bo ci chyba zaraz padnie
Pikawa od stężenia prawdziwości
Ten no-flow, mój kot leci lepiej
Choć trzymam go na głodzie
Jakieś dobre cztery miechy
Nigdy bym nie oszukał kobiety chyba
Że słuchają tego jakieś kobiety
Karate-kid, ale nie muszę robić
Połowy obrotu to Karate-Kartezjusz
Nie znałeś liczb na określanie
Wytycznych kiedy foteli, więc sesja lapi
Muszę spierdalać, nie mogę słuchać
Tych pizd, które mówią
Że minuta bez ciebie to jak zmarnowany rok
Gdybym zrobił dredy
Wyglądałbym jakbym moim starym był
Popatrz zjebie, jak się łamie
Szyfr na wygrywanie zdrapek
Przy tym walą z kredy
Ona krzyczy "Apartament!", siódme piętro
Pies na ziemi zero zmartwień, zero planów
Rapgra to masa frajerów
Którzy chcieliby być jak Quebonafide z 2015
Pierdolących, że całe ich
Życie mieli przejebane
Bo nie stali w szeregu jeśli wierzysz im
Że to prawdziwe to masz piętnaście
Lat albo boisz się gejów
Bo nie ma w tym brudu więcej niż na milimetr
Niż tygodniowe wakacje w Kołobrzegu jebać

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować