Young Policja - Patologiczna kronika tekst piosenki (lyrics)

[Young Policja - Patologiczna kronika tekst piosenki lyrics]

D-D-D-D-D-Dvtchie!
Young Policja sprawdzaj to wariacie skrrt

Odprowadza do szkoły mnie tata (ej)
Napierdolony w ręku trzyma bata (co)
Widzę twoją starą, żądło się podnosi (skrrt)
Stary wypił jedno piwo i już go nosi (nosi)
Young Policja patologiczna kronika (ej)
Stary leży najebany koło śmietnika (skrrt)
Konto wyczyszczone do zera
Stary znów matce fundusze zabiera (joł)
Najebany książę wrócił od kolegi
Taki czerwony jakby miał piegi
Wielkanoc się zaczyna, Soplica na stole
Staremu za to w łeb przypierdolę (skrrt)
Ojciec wściekły dostał z kopa w klatę
Odbił się od stołu i poleciał na matę
Ujebany we krwi leży na stole (co)
Kurwie gaszę peta na czole
Kiedyś stary, teraz pomnik stoi
Już sobie nigdy kreski nie przypierdoli (ej)


Pogrzeb starego, to już nie mowa
Stara ucieszona, bogata wdowa (ha)
Idę biwakować, matka najebana
Matka jęczy, ojciec wryty jak ściana
Matka se robi w lesie kupę (skrrt)
Podchodzę, a ona wypina dupę, joł
Young Policja sprawdzaj to

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować