Yung Adisz, Gott - BIEDA W KRAJU tekst piosenki (lyrics)
Yung Adisz
[Yung Adisz, Gott - BIEDA W KRAJU tekst piosenki lyrics]
Z buta kop, jebać Cropp
Ty robisz gówno, a mnie słucha blok
Polscy raperzy to gówno, że szok
Codziennie progres i sława za rok (yeah)
Jeśli pyskujesz, skasuje cię gott
Nie wkurwiaj tośka, bo to dziki kot
Zycie stresuje to palimy pot
Ja jestem adisz, a to jest mój rok (yeah)
Moja muza napierdala
Multi niby nowa fala (grra)
Bedoes łysa pała (Pała)
Wasza suka mnie ruchała (Co?)
Jeśli wybuchnę to zaliczysz zgon
Tyle wyzywam że kupię se broń
Jak jesteś brzydka to nawet nie dzwoń
Chcesz dostać chuja, a dostaniesz dłoń
Codziennie wydaję cash ty masz designer
I adisz ma też palę gibony i dobrze to wiesz
Adisz to byku i zawsze jest fresh
Fresh, fresh, fresh, fresh
Fresh, fresh, fresh
Z buta kop, jebać Cropp
Ty robisz gówno, a mnie słucha blok
Polscy raperzy to gówno, że szok
Codziennie progres i sława za rok (yeah)
Jeśli pyskujesz, skasuje cię gott
Nie wkurwiaj tośka, bo to dziki kot
Zycie stresuje to palimy pot
Ja jestem adisz, a to jest mój rok
Twój stary pobiera se 500 plus (brr)
Twoja baba ma jak szynkę sut (brr)
Moja nie lizak moja trzyma fiut (brr)
Pyta o gotta pyta gdzie jest bóg (brr)
Pyta co robi z pały leci miód (brr)
Ja jestem bogaty twój stary to muł (brr)
Volkswagen, Passat nie odpala mu (brr)
Twój stary ubiera się jak jakiś lump (brr)
To jest nasz rok (ej, ej)
To jest nasz rok (ej, ej)
Palę cygaro nie martwię się szmatą
Bo ona mnie lubi a nie lubi ciebie, ciebie
(brr)
Od ciebie czystszy jest uliczny pies (brr)
Chcesz być naszym wrogiem ci suko nie radzę
Wasza ekipa, ty dostaniesz dzbanie
Odwiedzam se banki mi, mówią tam panie
Mówią tam panie i mówią tam panie
Gott Rubchinskiy
Ty robisz gówno, a mnie słucha blok
Polscy raperzy to gówno, że szok
Codziennie progres i sława za rok (yeah)
Jeśli pyskujesz, skasuje cię gott
Nie wkurwiaj tośka, bo to dziki kot
Zycie stresuje to palimy pot
Ja jestem adisz, a to jest mój rok (yeah)
Moja muza napierdala
Multi niby nowa fala (grra)
Bedoes łysa pała (Pała)
Wasza suka mnie ruchała (Co?)
Jeśli wybuchnę to zaliczysz zgon
Tyle wyzywam że kupię se broń
Jak jesteś brzydka to nawet nie dzwoń
Chcesz dostać chuja, a dostaniesz dłoń
Codziennie wydaję cash ty masz designer
I adisz ma też palę gibony i dobrze to wiesz
Adisz to byku i zawsze jest fresh
Fresh, fresh, fresh, fresh
Fresh, fresh, fresh
Z buta kop, jebać Cropp
Ty robisz gówno, a mnie słucha blok
Polscy raperzy to gówno, że szok
Codziennie progres i sława za rok (yeah)
Jeśli pyskujesz, skasuje cię gott
Nie wkurwiaj tośka, bo to dziki kot
Zycie stresuje to palimy pot
Ja jestem adisz, a to jest mój rok
Twój stary pobiera se 500 plus (brr)
Twoja baba ma jak szynkę sut (brr)
Moja nie lizak moja trzyma fiut (brr)
Pyta o gotta pyta gdzie jest bóg (brr)
Pyta co robi z pały leci miód (brr)
Ja jestem bogaty twój stary to muł (brr)
Volkswagen, Passat nie odpala mu (brr)
Twój stary ubiera się jak jakiś lump (brr)
To jest nasz rok (ej, ej)
To jest nasz rok (ej, ej)
Palę cygaro nie martwię się szmatą
Bo ona mnie lubi a nie lubi ciebie, ciebie
(brr)
Od ciebie czystszy jest uliczny pies (brr)
Chcesz być naszym wrogiem ci suko nie radzę
Wasza ekipa, ty dostaniesz dzbanie
Odwiedzam se banki mi, mówią tam panie
Mówią tam panie i mówią tam panie
Gott Rubchinskiy