Z.B.U.K.U - Ostatni Mohikanin tekst piosenki (lyrics)
[Z.B.U.K.U - Ostatni Mohikanin tekst piosenki lyrics]
Nie dam się zaskoczyć koty widzą w nocy
Tu gdzie żeby nie zwariować palę grube topy
Cioty sieją ferment, ploty
Ale to ich problem bo nie będę o nich na
Bank myślał jadąc nowym Porsche
Jadu sobie oszczędź mijam ciebie lewym pasem
Jedziesz 60tkę palę z ziomkiem piątkę
Bo mam na to papier
Doktor przepisał mi terapię
Ona oczy jak cyganka
Siano zakopane, a nie w bankach
Boże daj nam tylko farta
Resztę zabierzemy sami i to w kominiarkach
To jest napad na bank suko łapy w górę
Stara szkoła, gramy rapy suko jestem królem
A korona mnie nie kłuje, bo jej nie zakładam
Przez koronnych paru moich ziomów
Siedzi po zakładach
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bijе pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki sercе mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Ziomek ciągły orient mów mi John Dillinger
Pseudograjkom zamknę mordę albo raczej pizdę
Wasze rapy wiszą mi jak Saddam
Szóste solo, Toreador zobacz jak to składam
Za plecami dobrze wiesz kto nie musze mówić
Mów mi przyszłość PL rapu to dla moich ludzi
No koncertach strzał z bazooki
Stażu ponad dycha jak dla sądu Syn Bogdana
Tak syn Marka, Michał ona oczy jak cyganka
Siano zakopane, a nie w bankach
Boże daj nam tylko farta
Resztę zabierzemy sami i to w kominiarkach
To jest napad na bank suko mów mi Joker
Fury lecą bokiem szyby lecą z okien
Trzęsie całym blokiem w górze skuna chmura
Puść ten numer głośno na pogrzebie
W razie gdybym umarł
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Tu gdzie żeby nie zwariować palę grube topy
Cioty sieją ferment, ploty
Ale to ich problem bo nie będę o nich na
Bank myślał jadąc nowym Porsche
Jadu sobie oszczędź mijam ciebie lewym pasem
Jedziesz 60tkę palę z ziomkiem piątkę
Bo mam na to papier
Doktor przepisał mi terapię
Ona oczy jak cyganka
Siano zakopane, a nie w bankach
Boże daj nam tylko farta
Resztę zabierzemy sami i to w kominiarkach
To jest napad na bank suko łapy w górę
Stara szkoła, gramy rapy suko jestem królem
A korona mnie nie kłuje, bo jej nie zakładam
Przez koronnych paru moich ziomów
Siedzi po zakładach
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bijе pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki sercе mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Ziomek ciągły orient mów mi John Dillinger
Pseudograjkom zamknę mordę albo raczej pizdę
Wasze rapy wiszą mi jak Saddam
Szóste solo, Toreador zobacz jak to składam
Za plecami dobrze wiesz kto nie musze mówić
Mów mi przyszłość PL rapu to dla moich ludzi
No koncertach strzał z bazooki
Stażu ponad dycha jak dla sądu Syn Bogdana
Tak syn Marka, Michał ona oczy jak cyganka
Siano zakopane, a nie w bankach
Boże daj nam tylko farta
Resztę zabierzemy sami i to w kominiarkach
To jest napad na bank suko mów mi Joker
Fury lecą bokiem szyby lecą z okien
Trzęsie całym blokiem w górze skuna chmura
Puść ten numer głośno na pogrzebie
W razie gdybym umarł
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin
Cały klub leci znów jak ten dym między nami
Palę pięć, bije pięć krzyczę jazda z wrogami
Choćbym miał nawet zejść
Póki serce mi wali będę
Szedł jak Ostatni Mohikanin