Zeju POG - 32 tekst piosenki (lyrics)

[Zeju POG - 32 tekst piosenki lyrics]

Ej, ej, ej po trupach swoją drogą
Sam jeszcze nie wiem dokąd
No bo z was nie chcę tam, kurwy
Widzieć nikogo nie dam szans, dałem słowo
Paru zdań już nie cofną
Parę ran ciągle mam, które wciąż się nie goją
Kumple nadal za mną stoją
Tak jak za mną stali kiedyś

Ludzie nienawidzą mnie
Za co mnie kochali wtedy
Sępy czekają na błąd
Wciąż liczą na potknięcie
Chcieli się mnie pozbyć stąd, powiedz
Który rok tu jestem
I będę na bank, cały czas
Bo zapierdalam od lat
A i tak mi napiszą, że na start miałem fart
Albo nie zrobiłem sam
No to pokaż proszę kto mi wszystko dał
(kto mi dał)



Przez to dziwko dziś mam status legendarny
Zmyślą kilka legend o mnie
Jak już będę martwy
Nie ćpałem nigdy nic, wy z komentarzy znawcy
Zapamiętaj na zawszе
Robię odwrotnie od branży
Chciał mnie wyjebać ziomal
Chciała wyjеbać ona

Dzisiaj patrzę na to jakby z drona
Bo jestem ponad
Moja głowa jest dowodem na to, że nie ma boga
Wybrali naszą stronę i zaczęli
Wstawać z kolan
Bo jako małolat zawsze miałem dryg do forsy
Jak przestanę być zły
To się stanę jeszcze gorszy
Nie obchodzą mnie posty gości nieobrotnych
Bo bez roboty w dobę robię więcej
Niż przez rok Ty

Lubię dupy, na odruch wymiotny zbyt głupie
Znów wracam z przytupem do miasta jak Dushane
Wciąż dorastać muszę, chociaż jestem na górze
Noszę tajemnice gwiazd, nawet jak oczy zmrużę
Nie mów do mnie brat
Bo mnie znasz z opowieści
Nie jesteś jednym z nas
Jak nie trzymasz się wersji
Jak masz pieprzyć

Że nie poznałem życia przez gierki
To klej pysk
Bo dzięki nim nie poznałem śmierci

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować