Zibex - Spowiedź tekst piosenki (lyrics)
[Zibex - Spowiedź tekst piosenki lyrics]
Ten Zibexx, którego słyszysz, to już nie ten, co był wcześniej
Musicie zrozumieć, że dorosłem
A pojęcie szczęście znaczy więcej od tego, ile mam
Znaczy, że nie robiąc muzyki, nadal robię hajs
Na terapii prawie rok już liczysz skutki w niej
A kurwa, teraz rano nawet mogę się uśmiechnąć
Cały świat zaczął mnie wkurwiać, ale muszę w tym trwać
Od jednego dnia do jutra, czy od wewnątrz, czy od zewnątrz
A poza tym to wyrzucam już te tapsy
By zamienić własne getto w głowie na nowe Bugatti
Robię tylko swoje, lubię, kiedy mama patrzy
Jak jej dziecko idzie po swoje a to 2-0-2-3
A ponad tym to rodzina, nie kontakty
Bo kontakt możesz usunąć, jak wykupić swoje żappsy
Nawet nie mam a tak serio, cały czas jestem tym samym, to ja
Co was wspiera od lat, to ten normalny chłopak
Taki jestem mordy, chcę pomagać was, ratować
Jak mogę to robić, muzą, cieszę się to wspólna droga
A tak serio, cały czas jestem tym samym, to ja
Co was wspiera od lat, to ten normalny chłopak
Taki jestem mordy, chcę pomagać was, ratować
Jak mogę to robić, muzą, cieszę się to wspólna droga
Kanye West mnie sprawdza, w satelitach Muska
Pytają, czy Zibexx zwrócił z kosmosu do miasta
Rozpierdalam każdym trackiem nowym
Apollo i Neumann z głowy
Nie wóda a troszkę kody
Nagle Zibuś bez choroby
Ups, coś nie wyszło
Pukasz rozpierdolił, uszy pękają mi z wrażeń
Uff, aż se zaparzę herbatę
Jebany dosypał jedno ze stu jego marzeń
Chcę próbować jeszcze raz i jeszcze raz, żeby to pykło
Dopóki nie wpadła bańka, myślisz, że nie wyszło
Wycisnę sto procent, zajmę swoje stanowisko
Kurwy, przesunąć się szybko i nie trzymać się mnie blisko
Jeszcze raz, łapy w górę, wiem, że ze mną wciąż jesteście
Razem dojdziemy do tego, jak rozjebać scenkę
Jeśli będę robić, czego nie robiłem wcześniej
Zrozumcie, że chcę być sobą, żyć trzeźwym nareszcie
A tak serio, cały czas jestem tym samym, to ja
Co was wspiera od lat, to ten normalny chłopak
Taki jestem mordy, chcę pomagać was, ratować
Jak mogę to robić, muzą, cieszę się to wspólna droga
A tak serio, cały czas jestem tym samym, to ja
Co was wspiera od lat, to ten normalny chłopak
Taki jestem mordy, chcę pomagać was, ratować
Jak mogę to robić, muzą, cieszę się to wspólna droga
A tak serio, cały czas jestem tym samym, to ja
Co was wspiera od lat, to ten normalny chłopak
Taki jestem mordy, chcę pomagać was, ratować
Jak mogę to robić, muzą, cieszę się to wspólna droga
A tak serio, cały czas jestem tym samym, to ja
Co was wspiera od lat, to ten normalny chłopak
Taki jestem mordy, chcę pomagać was, ratować
Jak mogę to robić, muzą, cieszę się to wspólna droga