Abradab - Prywatny wszechświat tekst piosenki (lyrics)

[Abradab - Prywatny wszechświat tekst piosenki lyrics]

Podróżując przez teraźniejszość
Spotykam ludzi, którzy chcieliby być sobą
Ale narażają się na śmieszność idąc
Obok siebie samych
A gdy ktoś mówi im, że są martwi
Nie widzę w tym nagany wcale, bo to są fakty
A potem jak sny odpływają dalej idąc
Czasem spróbują cię zatrzymać
Szydząc będą się zżymać
Nienawidząc przeklinać
A ty odcinać to jedyne co możesz zrobić
Spróbuj widzieć rzeczy takie jakimi są
Wtedy nie może ci zaszkodzić cudzy pogląd
Bo nie jest prosto żyć bez żadnych osłon
(Nie) Nie jest prosto żyć bez żadnych osłon
Ja próbuję zobaczyć swój cel
A ze mną mój strach
Który mówi dziel się dziel
Gdy stracisz z oczu go
Ja otworzę swoje szerzej
Bo teraz moja kolej i wciąż nie jest łatwo


Ja rzygam już dawno uniwersalną prawdą
Chodzi o własną przeciw tym wariactwom
Których wysłuchuję co dzień
Wkoło mnie słyszę tylko "Polsko zmień się
Zmień" gdy tak blisko dawnego systemu cień
Jesteśmy iskrą, która spaliła to wszystko
Widzisz pogorzelisko
Pytam czemu stoi tu bistro?
Trzeba być pizdą by upaść tak nisko
Ja próbuję zrozumieć wasz zamysł
Bo i tak urodziłem się i umrę z tym samym
A zamiast w trumnę zapakujecie mnie w kajdany
To zbyt trudne bym pokrzyżował wasze plany
A ja jestem za głupi by się przez to upić
(Ta) Myślę, że widzi to każdy
Bo z każdym dniem
Oddalamy coraz bardziej się od prawdy
Nieraz są sytuacje które karzą ci wybierać
Bo nieważne co robiłeś
Ważne to co robisz teraz
Uwierz, jeśli nie możesz już zrozumieć
Pokaż co umiesz
Na co stać cię musisz wykazać się
Nikt nie poczuwa się do winy
Tak beztrosko dajemy myśleć za nas innym
Idąc prosto nie chcemy znać tego przyczyny
Cały kosmos powinien być nasza troską tak?
A co z tą Polską? Myślisz że przetrwa?
Ja wiem
Że jest tak to mój prywatny wszechświat

To o nim jest ten wers brat, teraz moja kolej
Mmm bo jest tak choć nie jest bez wad
To mój prywatny wszechświat
To o nim jest ten wers brat
I nic nie skłoni mnie bym
Przestał chcieć go chronić stale
Nim narodziłem się nie było go tu wcale
I gdy odejdę nie będzie nic już po nim dalej

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować