Yann, Anoallen - Fly tekst piosenki (lyrics)
[Yann, Anoallen - Fly tekst piosenki lyrics]
Moje sinusoidy w fazie zen
Wszystko tutaj to mój słodki grzech
Jutro będę dalej wiesz
Daj mi dzień, daj mi rok, daj mi tlen
Cały świat na dłoni flyaway
Moje sinusoidy w fazie zen
Wszystko tutaj to mój słodki grzech
Jutro będę dalej wiesz
Daj mi dzień, daj mi rok, daj mi tlen
Biorę to jak oddech
Chce tylko jej zapach nie Chanel
To miasto miało mnie dopaść
Jak kadry @hashtagalek
Chce rzucać słowa na uszy a zgarnia wiatr
Byczku po co to kruszysz marnujesz czas
Nie potrafię w kickflip zdzieram skórę w opór
Znam chłopaków z willi i chłopaków z bloków
I szczerze z każdym tak samo smakuje wódka
To w sumie wszystko bez puenty zostaje pustka
Młody Jared Leto, pytają mnie o dowód
Po trzeciej deadline
Bolt bierze mnie na dowód
Wszystko forfun jak nawiną ziomuś
Etat, rap czy gonić towar, kończ już
Cały świat na dłoni flyaway
Moje sinusoidy w fazie zen
Wszystko tutaj to mój słodki grzech
Jutro będę dalej wiesz
Daj mi dzień, daj mi rok, daj mi tlen
Cały świat na dłoni flyaway
Moje sinusoidy w fazie zen
Wszystko tutaj to mój słodki grzech
Jutro będę dalej wiesz
Daj mi dzień, daj mi rok, daj mi tlen
Fazy rem łapie jak kurwa
Znowu strefa zen i znowu w zenit patrzę
Wspomnienia na analogach tak jak zenit łapie
Otworzymy biznes requiem
Jak się nam zazębią pasje
Wiem, że nie znam siebie
Więc tym bardziej ty nie znasz mnie
Am addicted to stresowe sytuacje
Odruch bezwarunkowy, że ucinam te relacje
Mnie o dowód nie pytają bo
Mnie znają tam z widzenia
Głupi chłopak tylko czasem
Wiec się mamo o mnie nie martw
A te tatuaż to są dla mnie o nich marzę
Ja po prostu jak Krzysiu
Krawczyk chce być marynarzem
Cały świat na dłoni flyaway
Moje sinusoidy w fazie zen
Wszystko tutaj to mój słodki grzech
Jutro będę dalej wiesz
Daj mi dzień, daj mi rok, daj mi tlen
Cały świat na dłoni flyaway
Moje sinusoidy w fazie zen
Wszystko tutaj to mój słodki grzech
Jutro będę dalej wiesz
Daj mi dzień, daj mi rok, daj mi tlen