Antologia Polskiego Rapu - Blok (feat. Marcin Flint, O.S.T.R.) tekst piosenki (lyrics)
[Antologia Polskiego Rapu - Blok feat. Marcin Flint, O.S.T.R. tekst piosenki lyrics]
Lolkiem filmuje ośkę
Kwiat młodzieży zdolnej
A świat złodziei z dolnej półki
Dziewiąte piętro: tam bywałem po bibułki
Ale że świat bywa okrutny stale
Już tam nie bywam
W sumie to gościa nawet nigdy nie znałem
Proste? Piętro ósme: korepetytorka
I zajęcia ustne
Mam cię, Aleksandro, widziałem w "Wampie"
Zdjęcie pro, "spotkajmy się prywatnie – dom"
Najzwyklejsze pomysły bywają najlepsze
Tym razem OSTR nie szukał tematu w sobie
W polityce czy na rapowej scenie po
Prostu dał przekrojowy obraz bloku
Coś jak Massive Attack w
Teledysku do "Protection"
W miarę jak zjeżdżamy windą w dół
Skóra cierpnie coraz bardziej adam
Ostrowski mieszka bowiem w
Robotniczej łódzkiej dzielnicy
Gdzie życie nie pisze wesołych
Scenariuszy podróż prowadzi od
Jedenastego piętra
Mieszkania ćpunki i alkoholika
("Ona wyższe, on syn policjanta")
Po parter z nieodłącznym
Podbierającym pocztę
Dozorcą-Lucyferem szorstki głos w
Służbie kunsztownej
Niedopowiedzianej, ciętej obserwacji
Ifilmowy
Mroczny podkład godnie reprezentujący
Album zatytułowany
"Jazz w wolnych chwilach" zapewniają
Gęstą atmosferę nie powstydziliby się jej
Przywoływani wcześniej bristolscy triphopowcy