Antologia Polskiego Rapu - Grammatik - Płaczę rymami tekst piosenki (lyrics)

[Antologia Polskiego Rapu - Grammatik - Płaczę rymami tekst piosenki lyrics]

Znam takie miejsce, wcale nie daleko tak
Gdzie i ja, i ty możemy pójść pewnego dnia
Kocham to życie mimo zła i mimo smutku
I zawsze trwam na swoim
Stanowisku aż do skutku
I do końca, aż kurtyna opadnie
Jak powieka ciężka będzie
Tylko słowo, spokój wszędzie
Nieraz było tak, głupi dzieciak bliski końca
Pełen żalu – poranna modlitwa
O wschodzie słońca grammatik od początku
Działalności zdecydowanie wybijał się na
Tle całej polskiej sceny również dlatego
Że pierwsze skrzypce grał w nim
Noon – producent zawieszony ze
Swoim stylem pomiędzy twórcami
Nagrywającymi dla
Ninja Tune oraz przełomowymi
Dokonaniami DJ-a Shadowa z kolei raperzy –
Eldo i Jotuze – stawiali w
Tekstach przede wszystkim na


Emocje i szczerość nie byli w tym jedyni
Ale podawali to na niespotykany
W naszym rapie sposób
Nie przez brutalną dosadność rodem
Z Nowego Jorku
Czy pseudogangsterskie popisy wzorowane na
Twórcach z Long Beach, tylko
Dzięki przełożeniu na nasz grunt
Dokonań artystów z Atlanty, outKastu
I Goodie Mob to właśnie utwór
Tej drugiej grupy stanowił
Inspirację dla "Płaczę rymami", nagrania
Pochodzącego z wyśmienitej
Datowanej na 1998 rok "EP" w
Warszawie rządziła wtedy Molesta i
Przygotowujący się do wydania pełnej
Płyty ZIP Skład, na ich tle
Grammatik był zespołem z innej
Bajki nic więc dziwnego
Że na minialbum uwagę zwróciła
Wytwórnia z Wrocławia Blend Records
Która dała warszawiakom rok później szansę na
Zaistnienie w legalnym obiegu, wydając "EP+"
Reszta jest już piękną historią
O której piszemy w biogramie Eldo
W dalszej części książki

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować