Antologia Polskiego Rapu, Miuosh - Piąta strona świata tekst piosenki (lyrics)
[Antologia Polskiego Rapu, Miuosh - Piąta strona świata tekst piosenki lyrics]
Da się wyczuć pech tych ulic
To zeszły wiek wszystkich nas tak znieczulił
Pomoc dla nas to populizm
Nie raz nim nas opluli
My to ten gorszy naród – biedy, brudu i żuli
Przekuli nasze dobro na nasze wieczne brzemię
Dziś nie patrzą już w oczy, patrzą pod ziemię
Spełnione obietnice, znów ściema po ściemie
Wraca im czucie, gdy tu wraca cierpienie
A nam zostaje niebo i kolory dzielnic
I przekonania ojców, którym jesteśmy wierni
Smak tej wody, zapach tych miejsc
I zlepek historii, mistyki i tajemnic
"O mój Śląsku, umierasz mi w biały dzień" to
Mocny refren Hip-Hop takie
Lubi wystarczy włączyć wrażliwość
Dobrze go posłuchać
A ustawi i rapowane zwrotki
I teledysk ponoć śląscy MC
Już wcześniej starali
Się o współpracę z jego autorem, Janem
"Kyksem" Skrzekiem, czując wagę słów
Które przed laty wyśpiewał
Miuosh, najskuteczniejszy obecnie
Reprezentant południowej sceny
W końcu do tego doprowadził zdolność
Przeskoku od bolesnego
Socjologicznego spojrzenia i
Publicystyki po osobiste
Liryczne podejście do własnej małej
Ojczyzny zasługuje na
Szacunek resztę robi diablo
Efektowne przejście
Poruszającego bluesowego wokalu
Do posadzonego na clapach beatu
Niczym u Jaya-Z zgrabnie
Wykorzystującego chór dziecięcy, a
Do tego perlące się w tle
Instrumenty zarzuca się Miuoshowi
Że szczyty list sprzedaży udało mu się
Osiągnąć dzięki sprytnej
Łatwo przyswajalnej syntezie cudzych stylów
I zdolności wyczucia, skąd
Akurat wiatr powiewa
Ale takie dywagacje nie są w
Tym wypadku istotne a nuż
Śląsk doczekał się wreszcie adwokata zdolnego
Nie zaprzepaścić swoich możliwości?