Asster - Horyzont tekst piosenki (lyrics)

Asster [Wiktor Hermanowski]

[Asster - Horyzont tekst piosenki lyrics]

Nie ma nic za darmo, więc rusz
Ty uważaj na plecy, bo chcą wjebać ci nóż
Mamy dobry temat, no to kręci i kruszy
Ziomal pali tyle, że mu braknie płuc, ej
Nowy pod skórą tusz
Okłady na twarzy, ona daje mi biust
Zmieniło się trochę, teraz widzę na plus
Ja wiem co mam robić żeby zwiększyć ci puls
To mój chory horyzont, czego oni chcą
Dolej coli, bo wjechał bourbon
Pokaż Louis V, one tego chcą
Ziomal mówi mi: "teraz idziesz na sto"
Mmm, no to przyszłem
Młody A, młody Asster w tej dziwce
Ona mokra jak na słońcu pilsner
Teraz kwit wjechał mi zajebiście

Za to nowy ciuch na mnie
W parę lat zmienię Nike na designer
Ze mną brat, który dawał mi wsparcie
Już wierzył w to gówno na starcie
Ona to ściąga dla mnie, to jest fajne
Jak na osi widzę swoją bandę
Tak jak fresh, bo wczoraj wjechał barber
Ona pyta jaki w życiu mam cel
Cel to zarobić siano
Pomnożyć i zostać na tym
Żeby pomóc swym bliskim
Cel to pokazać chujom zawistnym, że
Da się z tego wyjść, opadną im pyski
Leję do gardła to bourbon
Jak ona coś gada to chuj w to
Nie muszę pokazywać typom
Dzisiaj się bawie jej

Nie ma nic za darmo, więc rusz
Ty uważaj na plecy, bo chcą wjebać ci nóż
Mamy dobry temat, no to kręci i kruszy
Ziomal pali tyle, że mu braknie płuc, ej
Nowy pod skórą tusz
Okłady na twarzy, ona daje mi biust
Zmieniło się trochę, teraz widzę na plus
Wiem co mam robić żeby zwiększyć ci puls
To mój chory horyzont, czego oni chcą
Dolej coli, bo wjechał bourbon
Pokaż Louis V, one tego chcą
Ziomal mówi mi: "teraz idziesz na sto"
Mmm, no to przyszłem
Młody A, młody Asster w tej dziwce
Ona mokra jak na słońcu pilsner
Teraz kwit wjechał mi zajebiście

Patrz na to, mówią mi snajper typie
Trafiam w to, niby ledwo widzę
Nie umiesz w to grać, grasz w innej lidze
Gram na sto, bo poznałem lipę
Ziom ze skrzydła podanie jak Pippen
Z rąk do rąk podaję ci tytę
Ty pytasz co u mnie, ci powiem, że w pytę
Z takimi jak ty to nie podaję witę
I nie marnuj czasu
Ona pospawany łeb, weszło parę pasów
Teraz coś chcesz? Dziwko zbastuj
Teraz suszy łeb, psuje nastrój
Sobie poradzę z tym
Jak wbijam na klub zawsze robimy dym
Ja i sukces to na vis-a-vis
Tamte typy teraz wannabe

Nie ma nic za darmo, więc rusz
Ty uważaj na plecy, bo chcą wjebać ci nóż
Mamy dobry temat, no to kręci i kruszy
Ziomal pali tyle, że mu braknie płuc, ej
Nowy pod skórą tusz
Okłady na twarzy, ona daje mi biust
Zmieniło się trochę, teraz widzę na plus
Wiem co mam robić żeby zwiększyć ci puls
To mój chory horyzont, czego oni chcą
Dolej coli, bo wjechał bourbon
Pokaż Louis V, one tego chcą
Ziomal mówi mi: "teraz idziesz na sto"
Mmm, no to przyszłem
Młody A, młody Asster w tej dziwce
Ona mokra jak na słońcu pilsner
Teraz kwit wjechał mi zajebiście, hehe

To mój chory horyzont dolej coli bo
Pokaż Louis V ziomal mówi mi
Parę lat, zmienię Nike na designer
Już wierzył w to gówno na starcie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować