Asster - KEEP IT LOWKEY tekst piosenki (lyrics)

Asster

Asster [Wiktor Hermanowski] Łódź, Polska 🇵🇱

[Asster - KEEP IT LOWKEY tekst piosenki lyrics]

Keep it lowkey lepiej, nic nie mów im
Mam celowniki na sobie a na celowniku mam ich
Siedzi wam gówno w głowie
Dlatego robicie syf nie słucham co ona mówi
Ja nie wiem co pierdoli mi
Mam wczute w trap więc, wole jak daje mi łeb
Trochę błądziłem w tym syfie bo
Ciężko jest odnaleźć się
Nie dla mnie imprezy co weekend
Ja wole zarabiać ten cash
Daj mi spokój, wolę mieć wolny łeb

To co było nie powróci nigdy suko
Grind na bit potem baby pluto
Daje głowy mi robię wjazd pod udo
Bandana, jeans to mój fit na grubo
O o krok w tył, extendo stuff from my g's
Brand new shoe on my feet
Masz na sell keep it real
Lepiej nie mów im ciężkie kroki ty
Leci chodnik w pył


Mówisz zawodnik chuja znaczysz w tym
Moje głowy w tym
Stoją twardo a celują w szczyt
W grupie nowy vlone to nie reverse
A twój drip bardziej jak divers
Ona schodzi na dół i liże
Ona chce być coraz bliżej
1, 3 mvp się łapią za głowę ty
Im ciężko zrozumieć styl
Ty lepiej se dalej śpij
Ja otwieram skokiem drzwi
Ja wjeżdżam im butem w ryj
To jest mój trap mówią
Na mnie młody skurwysyn

Keep it lowkey lepiej, nic nie mów im
Mam celowniki na sobie a na celowniku mam ich
Siedzi wam gówno w głowie
Dlatego robicie syf nie słucham co ona mówi
Ja nie wiem co pierdoli mi
Mam wczute w trap więc, wole jak daje mi łeb
Trochę błądziłem w tym syfie bo
Ciężko jest odnaleźć się
Nie dla mnie imprezy co weekend
Ja wole zarabiać ten cash
Daj mi spokój, wolę mieć wolny łeb

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować