Asster - Nim podejdę do matury tekst piosenki (lyrics)
Asster [Wiktor Hermanowski] Łódź, Polska 🇵🇱
[Asster - Nim podejdę do matury tekst piosenki lyrics]
Wi Wiem jak to rzucać
Żeby trafiało najmocniej
Wiem jak ją stukać, bo zawsze mówi że dobrze
B-Bierz za mnie bucha, jak twierdzisz
Że będę top w grze
Typów bez ucha jest od chuja kurwa w Polsce
Ja bez oka
Się otwiera tylko kiedy widzę sumy
Rozpierdolę gierkę nim podejdę do matury
Kleją się jak widzą
W większości to same rury
Mam warsztat jak skurwysyn
Sam kminiłem ruchy pod nogi rzucali kłody
Nie stanowi przeszkody
Podbij teraz suko, o gadce to nie ma mowy
Czują moje kroki, bo na sobie zapach nowy
Kładę to na set, respektuj moje głowy
Nie gram na stres
To wiesz, że u mnie się nie zmieni
Nie słucham co trendem
Wolę wracać do korzeni
Ona robiła tak, że do tej pory sepleni
Yeah, plan na ten rok
Wprowadzić to do kieszeni
Na mnie nowe dziaby, się kładę kurwa pod igłą
Parcie ma na szkło, parcie ma na threesome
Robi się o mnie głośniej
Teraz wiadome że piszą
Twój standardowy pick to brzydka suka
Tak jak G-shock
Kiedy zgarnę guap, to zrobię money dance
Typ zapomniał pamiętać
Bo na głowie jeździ xan
Chcę wyższą kurwa klasę, nie zastąpi citizen
Nie robię to od święta
Napierdalam noc i dzień
Okej, wiesz jak wygląda to, to-to mój sport
Okej, wiesz że gdzie mój tag, to mój spot
Ona głupia jak but, ha te-tępa hoe
Wiesz jak wjeżdża mój but
To uptempo lub force
Okej, wiesz jak wygląda to, to-to mój sport
Okej, wiesz że gdzie mój tag, to mój spot
Ona głupia jak but, ha te-tępa hoe
Wiesz jak wjeżdża mój but
To uptempo lub force
Wi Wiem jak to rzucać
Żeby trafiało najmocniej
Wiem jak ją stukać, bo zawsze mówi że dobrze
B-Bierz za mnie bucha, jak twierdzisz
Że będę top w grze
Typów bez ucha jest od chuja kurwa w Polsce
Ja bez oka
Się otwiera tylko kiedy widzę sumy
Rozpierdolę gierkę nim podejdę do matury
Kleją się jak widzą
W większości to same rury
Mam warsztat jak skurwysyn
Sam kminiłem ruchy
Mówię głośno co myślę, mówią mi że bezczelny
Ona ma takt
Mówi w tym co robię jestem bezbłędny
Ty bez werwy, gaszę cię kurwa bez użycia gęby
Nie trzeba dużo mówić
Wiedzą że jestem następny
Next-up, suko nie zagrzejesz miejsca
Co to niesie za sobą, nie masz pojęcia
To gówno to biznes, tam zło zawsze zwycięża
Daj im parę koła i zrobią
Się z nich zwierzęta
Posłuchaj - przez zajawę wpada siano
Wielka duma
Ona wpadła tylko po to by zjeść chuja
Robię nowy track, kiedy kurzy się lektura
Pierwszy będzie sukces, dopiero za rok matura
Yeah, on the top, on the top
Żeby trafiało najmocniej
Wiem jak ją stukać, bo zawsze mówi że dobrze
B-Bierz za mnie bucha, jak twierdzisz
Że będę top w grze
Typów bez ucha jest od chuja kurwa w Polsce
Ja bez oka
Się otwiera tylko kiedy widzę sumy
Rozpierdolę gierkę nim podejdę do matury
Kleją się jak widzą
W większości to same rury
Mam warsztat jak skurwysyn
Sam kminiłem ruchy pod nogi rzucali kłody
Nie stanowi przeszkody
Podbij teraz suko, o gadce to nie ma mowy
Czują moje kroki, bo na sobie zapach nowy
Kładę to na set, respektuj moje głowy
Nie gram na stres
To wiesz, że u mnie się nie zmieni
Nie słucham co trendem
Wolę wracać do korzeni
Ona robiła tak, że do tej pory sepleni
Yeah, plan na ten rok
Wprowadzić to do kieszeni
Na mnie nowe dziaby, się kładę kurwa pod igłą
Parcie ma na szkło, parcie ma na threesome
Robi się o mnie głośniej
Teraz wiadome że piszą
Twój standardowy pick to brzydka suka
Tak jak G-shock
Kiedy zgarnę guap, to zrobię money dance
Typ zapomniał pamiętać
Bo na głowie jeździ xan
Chcę wyższą kurwa klasę, nie zastąpi citizen
Nie robię to od święta
Napierdalam noc i dzień
Okej, wiesz jak wygląda to, to-to mój sport
Okej, wiesz że gdzie mój tag, to mój spot
Ona głupia jak but, ha te-tępa hoe
Wiesz jak wjeżdża mój but
To uptempo lub force
Okej, wiesz jak wygląda to, to-to mój sport
Okej, wiesz że gdzie mój tag, to mój spot
Ona głupia jak but, ha te-tępa hoe
Wiesz jak wjeżdża mój but
To uptempo lub force
Wi Wiem jak to rzucać
Żeby trafiało najmocniej
Wiem jak ją stukać, bo zawsze mówi że dobrze
B-Bierz za mnie bucha, jak twierdzisz
Że będę top w grze
Typów bez ucha jest od chuja kurwa w Polsce
Ja bez oka
Się otwiera tylko kiedy widzę sumy
Rozpierdolę gierkę nim podejdę do matury
Kleją się jak widzą
W większości to same rury
Mam warsztat jak skurwysyn
Sam kminiłem ruchy
Mówię głośno co myślę, mówią mi że bezczelny
Ona ma takt
Mówi w tym co robię jestem bezbłędny
Ty bez werwy, gaszę cię kurwa bez użycia gęby
Nie trzeba dużo mówić
Wiedzą że jestem następny
Next-up, suko nie zagrzejesz miejsca
Co to niesie za sobą, nie masz pojęcia
To gówno to biznes, tam zło zawsze zwycięża
Daj im parę koła i zrobią
Się z nich zwierzęta
Posłuchaj - przez zajawę wpada siano
Wielka duma
Ona wpadła tylko po to by zjeść chuja
Robię nowy track, kiedy kurzy się lektura
Pierwszy będzie sukces, dopiero za rok matura
Yeah, on the top, on the top