Bandura, Hellfield, Merghani - Afrodyta tekst piosenki (lyrics)
Michał 'Hellfield' Kacprzak [Polland]
[Bandura, Hellfield, Merghani - Afrodyta tekst piosenki lyrics]
Yeah, Merghani
Wiesz, słaby ze mnie bajerant
Nie operowałem obcykanym tekstem
Z każdym gestem wbijasz mnie
W ziemię mała, aaah, chcę jeszcze
Za to jakim jestem, pokochaj mnie
Wiesz, że więcej chcę, wiesz, że
Tylko o tobie śnię, nocą
Blask twego światła rozświetla mi
Drogę na szczyt, nie chcę się cofać już
Gdybym był tym
Kim byłem wcześniej z pewnością dawno
Wbiłbym ci w plecy nóż
Setki dusz, zranionych przeze mnie
Ty dajesz mi wiarę na lepsze
Nie chcę być tym, kim byłem wcześniej
Przy tobie czuję się świetnie
Na lepsze, się zmieniać chcę, rzuciłem dragi
Choć ćpam cię
Na kogo czekasz w domu? Na pancię, dzięki
Że dałaś mi szansę
Taki romantyk, świeczki i kwiaty
Te lekcje wyniosłem od mamy
Kolacja przy świecach na plus
Ale nie umiem gotować, zamawiamy
Proste, szczery typ
Chyba to mnie wyróżnia wśród reszty
Bo nie wstydzę się, szczerych łez
Gdy piszę w samotności te wersy
Nie kłamię, ale jak zacznę, to będę
Zwiewał, jak zacznę to będę ziewał, ale
Póki co to idę do nieba
Znajduje się ono na drugim piętrze
Afrodyto twój zapach to
Afrodyzjak, ja czuję go, przysięgam
Nie wiem co ty robisz ze mną
Afrodyto twój zapach to
Afrodyzjak, ja czuję go, przysięgam
Nie wiem co ty robisz ze mną
Więc chodź gdzieś
Przy tobie się czuję tak dobrze
Nieważne co było, gdzie uciekła miłość
Po burzy wychodzi dziś słońce chcę jej, jej
Tak bardzo chcę, chcę jej, jej
Więc ona ciągle w formie, wygląda dobrze
Robię dla niej forsę
Czekam, aż tu dotrze, czekam, aż tu dotrze
Więc chodź gdzieś
Mógłbym gdzieś palić na blokach, wolę
Się gubić w twych oczach, więc nie
Po co mi grass? Ja przy tobie nie mogę
Zachować trzeźwego umysłu na co dzień
Kto stanie na drodze nam, zniszczę
Dziś, chcę dotknąć, z tobą gwiazd
Mam kosmos w głowie i raj na ziemi
I proszę niech to, się nie zmieni
Gdy coś jest nie tak, nie milcz
Porozmawiajmy, nie milcz początki są piękne
A później? Później może być jeszcze lepiej
Nie patrz w przyszłość, a na przeszłość
To ja chcę być twoim lekiem
Moje ambicje w parze z tobą
Pomogą osiągnąć nam każdy cel
Chciałbym ci powiedzieć, jak mocno, kocham
Przecież wiesz afrodyto twój zapach to
Afrodyzjak, ja czuję go, przysięgam
Nie wiem co ty robisz ze mną
Afrodyto twój zapach to
Afrodyzjak, ja czuję go, przysięgam
Nie wiem co ty robisz ze mną
I czuję cię wciąż i i widzę cię wciąż i
I słyszę cię wciąż i całować chcę całą noc i
I czuję cię wciąż i i widzę cię wciąż i
I słyszę cię wciąż i całować chcę całą noc