Bedoes, Kubi Producent - Śnieg tekst piosenki (lyrics)

Kubi Producent

Bedoes [2115] Borys Przybylski

Kubi Producent [Jakub Salepa] Wadowice, Polska 🇵🇱

[Bedoes, Kubi Producent - Śnieg tekst piosenki lyrics]

Nowym autem przez mój stary blok
Starzy znajomi mają nowy wzrok
W nowej galerii nie mam starych zdjęć
Mam nowy numer i mam nowy phone
Żaden nowy ja, choć to nowy rok
Żaden nowy brat, ze mną starzy są
A ja wciąż mam w sobie wiele nienawiści
Koledzy z piaskownicy to dealerzy narkotyków
Ten, któremu nie wyszło
Dzisiaj leży na odwyku
Nikt się nie śmieje do rozpuku
Skurwielu, jak mnie nie znasz
Przeczytaj jakiś artykuł
Jakim cudem chcesz być prawy
W mieście bandytów?
Jakim cudem mam być prawy w mieście bandytów?

Ulica pachnie jak deszcz
Miasto pachnie jak grzech
Serce zimne jak lód ulica pachnie jak deszcz
Miasto pachnie jak grzech


Mam serce zimne jak

Hej, klub jest nasz
Połamałbyś sobie nogi stojąc tu gdzie ja
Ludzie robią ze mną foty
Dupy dałyby się pociąć za mój dotyk
A ja kurwa wciąż nie umiem spać
Zaraz mam 20 lat i się boję
Gdzie uciekł ten czas kiedy
Byłem krnąbrnym gnojem
Mam nowe mieszkanie, nowe ciuchy
Wszystko nowe
A moi przyjaciele martwią się o moja glowę
Wielu chce mój tytuł
By śmiać się na marmurze
Płakałem na chodniku
Prawdziwą przyjaźń rozpoznałem leżąc
W bagażniku jakim cudem chcesz być prawym
W mieście bandytów
Jakim cudem mam być prawy w mieście bandytów

Ulica pachnie jak deszcz
Miasto pachnie jak grzech
Serce zimne jak lód ulica pachnie jak deszcz
Miasto pachnie jak grzech
Mam serce zimne jak ulica pachnie jak deszcz
Miasto pachnie jak grzech
Mam serce zimne jak lód
A ona blada jak śnieg

Ona blada jak śnieg, ona blada jak śnieg
Ona blada jak śnieg, ona blada jak śnieg

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować