Bedoes - Tryb Samolotowy tekst piosenki (lyrics)

Bedoes [2115] Borys Przybylski

[Bedoes - Tryb Samolotowy tekst piosenki lyrics]

Psychiatra daje mi tabletki
Mój świat nie daje mi szans
Ziomeczki dają mi butelki
Biały blat nie daje mi spać
Mój squad nie daje mi spaść
Mój blant podaje mi czas
Moja ksywa na ulicach jak crack
No bo każdy ją zna
Osiedle skąpane w biedzie
Każdy tu skąpi I nikt nic nie wie
Chodzą się modlić codzień w kościele
I każdy tu klepie jedną sukę - biedę
Każdy marzenia tu ma, więcej
Tych marzeń niż hajsu, a znów
Przychodzi kolejny z banku mi druk
Dziś całemu światu ogłaszam mój bunt

Oddaje bezdomnemu ostatnie grosze I fajkę
W kieszeni nie widzę nic
Jednak w oczach widzę prawdę
Mogę umrzeć dziś a mogę umrzeć jutro


W sumie to nie ważne
Z rąk moich układam gardę
Gdzie są oni którymi gardze
Dziś psom zdejmuje kagańce
Jesteśmy gotowi na walke
Maryja na końcu łańcuszka
Widziała wiele I wiele zobaczy
Tak, w Boga wierzę I idzie wiele za tym
Jednak nie szukaj mej forsy na tacy
Włosy opadają na oczy mi jednak
Widzę więcej niż przeciętniacy
Ty wypierdol ten swój tumblr
Idź pomóż matce
Zacznij w końcu gadać prawdę
Ona mowi ze sie jara mną, no
I że przy mnie jest fajnie
Zależy jej na mnie
Każdy jest więźniem systemu jednak ta dziwka
Chce być suką dla mnie i tylko dla mnie
Brr, na moich blokach uwierz mi ziomalu
Że nikt nie ma zmartwień
Każdy sobie już żartuje w tym kraju
Więc jak mam brać go na poważnie
Na moim nadgarstku wypłata starych twych
Dziwko już zamknij pysk
Ciągle tu pierdolisz, że nie wygramy my
To zobacz jak gramy my
Kiedy powiedziałem "BRR" każdy naćpany był
Załóż okulary ty
Bo pójdą strzały w tych co są gwiazdami I
Wożą jak pały się
Ten świat już przytłacza mnie
Czarno-biały a niby kolorowy
Wieżowce I galerie
Tam gdzie były ścinane głowy
Ja nigdy nie kłamie, nie
Choćby dało to dobrobyt
Dziś koło mnie tylko ziomy
Dla was mam tryb samolotowy
Tryb samolotowy, brr brr brr brr
Tryb samolotowy
Dziś mamy nisko swe głowy, nie
Bujamy nimi w chmurach, tryb samolotowy
Jeśli nie chodzi o hajs
Albo nie dzwonią ziomy, tryb salomotowy
Tryb samolotowy, tryb samolotowy
Nie chcę nikogo obok
Chuj wbijam w ich telefony

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować