Bezczel, VNM, Ede, Pyskaty, Poszwixxx, Sitek, Ero JWP - Proforma 2 tekst piosenki (lyrics)
Michał Czajkowski
[Bezczel, VNM, Ede, Pyskaty, Poszwixxx, Sitek, Ero JWP - Proforma 2 tekst piosenki lyrics]
Ma go nie każdy, ja mam styl, masz ty
Majki na broń I flagi na maszty
To zaszczyt na front idziemy bronić rap gry
To nie tak
Że mi brak kultury lub wiedzy nie mam
Że częściej słucham Method
Mana niż Beethovena
Że nie doceniam tej nowej wiejskiej mody
Jakoś mało to męskie jak facet chodzi w body
Mi raczej to nie grozi styl jak rap 2XL
Ero zawsze dla tej gry MVP jak Big L
Więc, gdy biorę majka w studio czy na scenie
Tobie nie brak superlatyw by
Opisać to zdarzenie
I może miałem tak, że straciłem smyk do tego
Ej yo smyk? Tobie założyłbym smycz bez niego
I całe miasto mówi o
Tym jak przyjebałem bloki
Jesteś głuchy jak "zwrotkę mi dowiń" to
Mówią o kim? O mnie
I nie wiń mnie za grę! Nie wiń
Nie wiń mnie za grę suko, ja jedyny w tej
Branży mam taką charyzmę
Białe nike, brudne płuca fruń, bo to skurwiel
Gdybym dzisiaj wydał płytę
Co twój idol miałby później?
Trzymam je w ręku
Syto sypią iskrami przewody
Ty lepiej spójrz pod nogi
Stoisz w kałuży rozlanej wody
Gdzie profity? Featy pro
Na takim bicie to norma
Propsuję podejście Proleague pro flow mam
Proforma procentuje czasem praca toporna
Nie chuja warta, morda, skoki najka
Majka skitraj z powrotem w pudełko po butach
Bo łaki dupy na loopach dają
Mięczaki bez kręgosłupa
STOP! Przestań pierdolić bzdury I ochłoń
Mało który punch leci za widnokrąg
Mój to homerun bo zamiast kija mam mikrofon
No dobra to norma
Dziś mów mi Babe Ruth słowa, Proforma
Grają raz na rok, I nim pisną trema ich zjada
Chwyta za gardła #Saddam
Wiszą na drzewach #piniata
Tańczą jak zagram, kiedy robię swing #pałkarz
Skreślanie marzeń to Proforma #strikeout!
Czternaście lat w grze, fakt
Że mam o czym pisać
Jest niepodważalny jak ten track I ta ekipa
Siedmiu typa, co ma skill na płytach
Co da skill na featach, co za styl rozkwita
Bro!
Fell that shit, ten flow, daj nam bit, ayo!
Damy hit, a usłyszą go dziś w Idaho!
Music Maybach wita, tylko forma - pro
Zamiast dolców w klipach
Ciekawe kto po tym posprząta, ziom
Z OIOMu podglądam
Proforma, V, ziom zoba ten czołg flow ma
Wycelowaną noname jebaną broń w skroń ma
W rzece zwłoki te już prąd porwał
Wchłania go piach
Chciał tu kłopotu to ma go na bank
Gwarantowane chłopaku tu masz
Że nie ma cię kiedy łapię za mic
Jebła bomba, jaką miewał Boruc
I mam całe ręce we krwi
Jakbym odbierał poród
A co by było gdybyś siedem tłustych
Styli zmieszać chciał z bitem
To Fabuła, Bezczel, Pysk, Ero, V, Sitek
To rapy dla tych kumatych
Co wiedza co znaczy mieć flow
Chuj w rapu atrapy dzieciaku na straty paszoł
Jesteśmy zawodowcami, co nie zawodzą ani
Nie zgarniamy m-m-money jak jebany
Klawisz z Miami za nami zreformowani fani
To dla nich to gramy
Do granic renomowani, choć nie nominowani
Do Grammy, czasami zorani na bani miewamy
Omamy I zmagamy się z demonami
Styrani nocami
Z ziomami pookładani, stawiamy tamy
Sztamy trzymamy
Z rządami skonfliktowani bo szczamy na drani
Nie damy się im omamić I
Za nic się nie sprzedamy
Bo sami ogarniamy się, odpalamy dynamit
Nie chciani, nie lubiani
Zorientowani weterani
Wypluwamy to na pergamin, bo mamy tonami to!