Biały Tunel - Ustąp tekst piosenki (lyrics)

[Biały Tunel - Ustąp tekst piosenki lyrics]

Bartek czemu nie ustąpisz
Bartek, znów nie, znów nie, znóóów nie

Dograjmy do tego trąbki!
Naraz w powietrzu czuję twój gniew

Moja dziewczyna uparta
Mój współpracownik uparty
Jeszcze żadne słowo nie padło
A już wiedzą, że chcą inaczej niż ja

Moja menago uparta
Przyjaciel bardziej uparty
Nim wypowiem myśl na głos
Nie ruszysz z miejsca ich choćby o cal

Ref cofnij o cal
Ustąp mi choć o cal prośba, ustąp
Cofnij o cal ustąp mi choć o cal

Ktoś twierdzi uparcie


Że tak było na pewno, choć nie był świadkiem
Ostatni stand up Aziza
Ujawnił ten mechanizm dokładnie

Słyszę, trzeba być fair, być fair
Lecz z tyłu głowy słyszę chwyć ster
Chwyć ster
Nie daj narzucić sobie zdania tych zer
Nie ustępuję, bo ich cel nie mój cel

I słyszę

Cofnij o cal piotrek
Ustąp mi choć o cal

Potem słyszę cofnij o cal
Ustąp mi choć o cal

Chciałbym umieć się cofnąć o cal
Ustąpić choć o cal prośba ustąp
Cofnij o cal ustąp mi choć o cal
O cal, o cal, o cal, hej
O cal, o cal, o cal, hej ustąp choćby o cal
Ustąp choćby o cal ooo cal
Biały tunel
W tunelu nie można na wstecznym sorry, sorry
Ustąp choćby o cal ustąp choć o cal
O metr o cal wycofaj się w ogóle
Heeeej, Biały tunel

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować