Big Cyc - Wakacje tekst piosenki (lyrics)
[Big Cyc - Wakacje tekst piosenki lyrics]
Szóstki i piątki, i jedynki nieraz
Uczę się dzielnie od niedzieli do soboty
Lecz ciągle po głowie mi chodzi taki motyw:
Że jeszcze tylko:
Wrzesień, październik, listopad, grudzień
Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj
Czerwiec i
Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów
Chodzę do szkoły tydzień za tygodniem
Często jest mi dobrze, czasem niewygodnie
Niewygodnie wtedy gdy się nauczyć trzeba
Lecz ciągle po głowie mi chodzi taki temat:
Że jeszcze tylko:
Listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec
Kwiecień, maj, czerwiec i
Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów
Chodzę do szkoły miesiąc za miesiącem
Zaraz będą święta, a w święta jest dobrze
Potem już półrocze, stopnie każdy widzi
No więc czemu tata chodzi i się dziwi
Że jeszcze tylko:
Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj
Czerwiec i
Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów
Chodzę do szkoły i chodzę z Agatą
Wiosna już przyszła, nie ma rady na to
Uczyć mi się nie chce, no ale się przymuszam
Po głowie chodzi myśl
Która ciągle mnie wzrusza że jeszcze tylko:
Kwiecień, maj, czerwiec i
Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów
Chodzę do szkoły, bo każdy gdzieś chodzi
Starsi do pracy, a do szkoły młodzi
Często jest mi dobrze, a czasem niewygodnie
Wciąż ta myśl, nie mogę się uwolnić od niej
Że jeszcze tylko: Maj, czerwiec i
Wakacje, znów będą wakacje
Na pewno mam rację wakacje będą znów
Chodzę do szkoły, koniec roku za pasem
Stopnie na cenzurze, tata czeka z pasem
I róbta co chceta, ale najpierw pomyślta
Już koniec nauki, błąka mi się myśl ta:
Że jeszcze tylko:
No co? nic już nie zostało? To znaczy
Wakacje, znowu są wakacje
Na pewno mam rację wakacje znowu są
Wakacje, znowu są wakacje
Na pewno mam rację wakacje znowu są
I koniec wakacji i śpiewamy od nowa
Chodzę do szkoły, różne stopnie zbieram
Szóstki i piątki, i jedynki nieraz