Big Cyc - Śmieci tekst piosenki (lyrics)

Telewizor naszym bogiem
A kościołem jest podwórze
Wiedza zaś największym wrogiem
A idolem złodziej w skórze
My jesteśmy dzieci-śmieci
Nam jest nudno jak cholera
Więc kopiemy co podleci
Piłkę albo w łeb frajera

Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je)

Książek żadnych nie czytamy
To zajęcie dla debili pokolenie dyskopatów
Śmietnikowych imbecyli
Bydło zawsze kopać lubi
A pies zerwać się ze smyczy
Dzielnicowy dużo mówi a polityk na nas liczy
My jesteśmy dzieci śmieci
My rodziców nie słuchamy
Więc kopiemy co podleci
W butach własny rozum mamy

Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je)
Dzieci śmieci (je, je, je) dzieci śmieci