Bob One - Przestań tekst piosenki (lyrics)

[Bob One - Przestań tekst piosenki lyrics]

Raz, jeden, jeden raz (yoł, raz, raz, yoł)
Przestań tu ziom palić głupa
Życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
Jadę pod ten bit, a ty prawdy tu szukaj
Po to jest ta nuta
Sama nie urodzi się waluta
Przestań tu ziom palić głupa
Życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
Jadę pod ten bit, a ty prawdy tu szukaj
Po to jest ta nuta
Sama nie urodzi się waluta

Ludzi dziwi, że życia nie uczą w TV
Zamiast szukać szczęścia, szukają alibi
Ani chybi, kolejny życia hippis
Kolejny co chciałby sukces osiągnąć na migi
(wiesz) i tak to mija, a ja w sumie nijak
Życie to choroba co najszybciej zabija znów
W płuco, szyja i tak po staremu
Nie ma tego złego czego przyjąć
Bym dziś nie mógł brak tlenu, brak powietrza
Atmosfera wciąż się zagęszcza
Robi się ciemniejsza
Nie trza tu, tych elementów przewietrzam
Swój świat z tych pacjentów co
Nie chcą go ulepszać
Popatrz, nie przestaje kręcić się kula
Chcesz mieć to bierz, nie ma sensu zamulać
Wszystko co wielkie, urodziło się w bólach
Przestań się w końcu rozczulać ziom ej

Przestań tu ziom palić głupa
Życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
Jadę pod ten bit, a ty prawdy tu szukaj
Po to jest ta nuta
Sama nie urodzi się waluta
Przestań tu ziom palić głupa
Życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
Jadę pod ten bit, a ty prawdy tu szukaj
Po to jest ta nuta
Sama nie urodzi się waluta

Wolna wola, wybierz sobie jedną z dróg
Jedni lubią zapach forsy, inni własnych stóp
Jedni wiją sobie gniazdko, inni kopią grób
Twoja rzecz, rób jak chcesz
Działaj teraz i tu jeśli nie rozumiesz tego
To nie rozumiesz nic (tak)
Siedzisz znów przed kompem
Zawieszony jak vista świat to nie łódź
Która czeka tam gdzie przystań
Zapierdala tak, że aż kurzą się łożyska
Liczy się prestiż, zostać na powierzchni
Wierz mi, ludzie wciąż bywają niebezpieczni
Ci zbyt stateczni, dawno odpadli
Dobry wieczór w miejscu w
Którym rządzi Darwin
Zimne bacardi, sobowtórki Barbie
Życie karmi fantazjami jak z Narnii
Weź to ogarnij bo to najwyższy czas jest
Przemyśleć to wszystko jeszcze raz wiesz ej

Przestań tu ziom palić głupa
Życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
Jadę pod ten bit, a ty prawdy tu szukaj
Po to jest ta nuta
Sama nie urodzi się waluta
Przestań tu ziom palić głupa
Życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
Jadę pod ten bit, a ty prawdy tu szukaj
Po to jest ta nuta
Sama nie urodzi się waluta

Żyje jak chce, tak ja działam jak chce
Kiedy społeczeństwo pyta się OCB
Jak lodołamacz płynę prosto na krę
Zamkniętych umysłów ze wszystkim na nie
Żyje jak chce, tak ja działam jak chce
Trzeba zrobić ruch, żeby wygrać tę grę
Idę przed siebie, czasem sam nie wiem gdzie
I kto rozdaje szczęście, lecz zdobędę je

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować