BOXDEL - Dziękuję tekst piosenki (lyrics)
[BOXDEL - Dziękuję tekst piosenki lyrics]
Sam z siebie zamykam oczy
Bo już za długo żyję chwilą
Przypominam sobie wtedy jak to było
Parę lat temu wcale nie było tak miło
Bo wielu mnie tam skreśliło
I to teraz jest tą siłą wciąż
Ale czasami nie wystarcza to
Mam w sobie ciężar, lecz nie widać go
I jak się tu nie przejmować
Niby na karku jest głowa
Nie dałbym rady gdyby nie
Ludzi którzy byli blisko mnie
Mówię szczerze, no bo wiem jak jest
Gdyby nie pomoc od mamy od taty
To nie wiem jakby to wszystko skończyło się
Bo nie wychodziłem z chaty
Non stop tylko oddany byłem pracy
To dzięki babci bo we mnie wierzyła
I wzięła mój pierwszy komputer na jebane raty
I dziś to spłacę jej
Mam sporo długów u ludzi, którzy poznali mnie
Mowa o długu wdzięczności bo uwierzyli gdzie
Inni nie chcieli uwierzyć
Nie mam im tego już za złe
Ja nadal walczę ze sobą choć
Tobie nie odpowiada to dziękuję tym
Co są obok i pomogą - ja też zrobię to
Nie tracę już sił, ani chwil na ten świat
W którym
Każdy z nich widzi kwit, ja chcę światła
Dzisiaj jestem czysty z tym co robię
Nie patrzę już na to co kto powie
Nie robię tego dla siebie
Tylko z myślą o tobie
A pierwsze piątki z widzami na zawsze
Zostaną w głowie
Vanessa rozliczona, hospicjum też
Mimo, że dla klauna zachowaliśmy
Się tu nie fair
A oni mówią, chcą mnie ciągle dobijać
Twardo stoję na girach, z
Youtuba się nie zawijam, nie
Wciąż jeśli trening poniedziałek do niedzieli
Stworzyliśmy FAME MMA żeby się pasją dzielić
Nikt z nas by nigdy nie pomyślał
Że to tak wystrzeli
To dzięki takim ludziom wylecimy jak helly
Gdyby marzenia rozdawali tu za darmo
Nie potrzebowałbym nic
Czasami zastanawiam się czy się udało
Czy tylko mi się to śni
Ja nadal walczę ze sobą choć
Tobie nie odpowiada to dziękuję tym
Co są obok i pomogą - ja też zrobię to
Nie tracę już sił, ani chwil na ten świat
W którym
Każdy z nich widzi kwit, ja chcę światła
Bo już za długo żyję chwilą
Przypominam sobie wtedy jak to było
Parę lat temu wcale nie było tak miło
Bo wielu mnie tam skreśliło
I to teraz jest tą siłą wciąż
Ale czasami nie wystarcza to
Mam w sobie ciężar, lecz nie widać go
I jak się tu nie przejmować
Niby na karku jest głowa
Nie dałbym rady gdyby nie
Ludzi którzy byli blisko mnie
Mówię szczerze, no bo wiem jak jest
Gdyby nie pomoc od mamy od taty
To nie wiem jakby to wszystko skończyło się
Bo nie wychodziłem z chaty
Non stop tylko oddany byłem pracy
To dzięki babci bo we mnie wierzyła
I wzięła mój pierwszy komputer na jebane raty
I dziś to spłacę jej
Mam sporo długów u ludzi, którzy poznali mnie
Mowa o długu wdzięczności bo uwierzyli gdzie
Inni nie chcieli uwierzyć
Nie mam im tego już za złe
Ja nadal walczę ze sobą choć
Tobie nie odpowiada to dziękuję tym
Co są obok i pomogą - ja też zrobię to
Nie tracę już sił, ani chwil na ten świat
W którym
Każdy z nich widzi kwit, ja chcę światła
Dzisiaj jestem czysty z tym co robię
Nie patrzę już na to co kto powie
Nie robię tego dla siebie
Tylko z myślą o tobie
A pierwsze piątki z widzami na zawsze
Zostaną w głowie
Vanessa rozliczona, hospicjum też
Mimo, że dla klauna zachowaliśmy
Się tu nie fair
A oni mówią, chcą mnie ciągle dobijać
Twardo stoję na girach, z
Youtuba się nie zawijam, nie
Wciąż jeśli trening poniedziałek do niedzieli
Stworzyliśmy FAME MMA żeby się pasją dzielić
Nikt z nas by nigdy nie pomyślał
Że to tak wystrzeli
To dzięki takim ludziom wylecimy jak helly
Gdyby marzenia rozdawali tu za darmo
Nie potrzebowałbym nic
Czasami zastanawiam się czy się udało
Czy tylko mi się to śni
Ja nadal walczę ze sobą choć
Tobie nie odpowiada to dziękuję tym
Co są obok i pomogą - ja też zrobię to
Nie tracę już sił, ani chwil na ten świat
W którym
Każdy z nich widzi kwit, ja chcę światła