Brathanki - Pan z panem w zakopanem tekst piosenki (lyrics)

[Brathanki - Pan z panem w zakopanem tekst piosenki lyrics]

Pan Tadek nogę daje gdy po góralsku grają
Nie lubi Tadek gór nie lubi Tadek gór
Bo widok zasłaniają nie lubi Tadek gór
Nie lubi Tadek gór bo widok zasłaniają

Krystyna od obiadu z goprowcem Staśkiem gada
Bo nie wie po co tak bo nie wie po co tak
Leźć w górę, by zejść na dół
Bo nie wie po co tak bo nie wie po co tak
Leźć w górę, by zejść na dół

Choć wierchy o ludzi zatroskane
Choć trzeszczy w szwach całe Zakopane
To miast górskiej wędrówki
W te i we w te Krupówki pańcia z Panem
Na co szlaki i trasy kiedy ma się dość kasy
Pan z panem w Zakopanem

Modelka z miasta Łodzi
Wyznała w dniu urodzin
Że w górach pięknie jest


Że w górach pięknie jest
Gdy się po sklepach chodzi
Że w górach pięknie jest
Że w górach pięknie jest
Gdy się po sklepach chodzi

Choć wierchy o ludzi zatroskane
Choć trzeszczy w szwach całe Zakopane
To miast górskiej wędrówki
W te i we w te Krupówki pańcia z Panem
Na co szlaki i trasy kiedy ma się dość kasy
Pan z panem w Zakopanem

Choć wierchy o ludzi zatroskane
Choć trzeszczy w szwach całe Zakopane
To miast górskiej wędrówki
W te i we w te Krupówki diana z Janem
Na co szlaki i trasy kiedy ma się dość kasy
Pan z panem w Zakopanem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować