Brathanki - Serce z marcepana tekst piosenki (lyrics)
[Brathanki - Serce z marcepana tekst piosenki lyrics]
Gdybyś pokochał mnie to spod pierzyny chmur
Fiołkowy deszcz by spadł i żurawi sznur
Gdybyś pokochał mnie to z babci starych szaf
Stróż Anioł sfrunął by dumny niczym paw
Gdybyś pokochał mnie, to chciałbyś czy nie
W ogródku każdy kwiat też by kochał mnie
Gdybyś mnie pokochał dziś
To byś mógł o piątej przyjść
Ja bym w niebie zaciągnęła wielki dług
Ty byś serce z marcepana wygrać mógł
Gdybyś pokochał mnie to zaraz byś chciał
By każdy w świecie list do mnie adres miał
Gdybyś mnie pokochał dziś
To byś mógł o piątej przyjść
Ja bym w niebie zaciągnęła wielki dług
Ty byś serce z marcepana wygrać mógł
Gdybyś mnie pokochał dziś
To byś mógł o piątej przyjść
Ja bym w niebie zaciągnęła wielki dług
Ty byś serce z marcepana wygrać mógł
Dodaj rozszerzoną interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Najnowsze dodane interpretacje tekstów