Brathanki - Niech żyje straż tekst piosenki (lyrics)

[Brathanki - Niech żyje straż tekst piosenki lyrics]

Czemu w koło tak, płonie cały świat
Jak czerwony mak, jak ognisty kwiat?
Co za ogień ach! Aż popatrzeć strach
Tak się pali aż wołać trzeba straż

Skąd ten ogień jest? Co tak pali się?
To tysiące serc do mnie palą się
Uratować je mogę tylko ja! Wielki pożar serc
Wołać trzeba straż

Niech żyje straż! Vivat nam
Komendant nowy nasz!
Niech żyje straż! I komendant nasz!
Niech żyje straż! Vivat nam
Komendant śliczny nasz!
Niech żyje straż! Komendant śliczny
Nasz! Komendant śliczny nasz!

Złota trąbka gra do wyjazdu znak
Pędzi, pędzi straż! A komendant? Ja!
Za mną w ogień skacz! Ogień ogniem gaś!
Z komendantem swym, Pędzi straż jak w dym
Za mną w ogień skacz! Ogień ogniem gaś!
Z komendantem swym, Pędzi straż jak w dym

Niech żyje straż! Vivat nam komendant nasz!
Niech żyje straż! Komendant nowy nasz!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować