Budka Suflera - Tyle Z Tego Masz tekst piosenki (lyrics)
[Budka Suflera - Tyle Z Tego Masz tekst piosenki lyrics]
Na oślep bieg
Na wszystko dokoła stale zachłanny
Przed siebie pęd?
Od świtu do zmierzchu, nocą do rana
Rozwarcie ust
By zawsze móc więcej, jeszcze w nie złapać
Niż zmieści brzuch
I po co to ciągłe chciwe liczenie
Kto więcej ma
Bez sensu i celu wieczne krążenie, jak ćma
Jak ćma
Wielkie nic tobą wykarmione
Wielkie nic, nawet trochę mniej
Jakby zero uwieńczone wiankiem zer
Wielkie nic w siebie zapatrzone
Potem już dalej cisza
Bez muzyki, przetańczony cały bal
Wielkie nic, skrzętnie uzbierane
Wielkie nic, choć z pozoru coś
Wychodzone, wybiegane, piękne dno
Wielki nic, w tobie zakochane
Puste jak oczu twoich blask
Tyle z tego, tyle z tego w końcu masz
Tyle z tego masz tyle z tego masz
Tyle z tego masz!
Czemu to nagle, czemu to wszystko
Na serio tak?
Bez piłki, czy z piłką wciąż na boisku
Za faulem faul
Skąd cała ta sławna siła przebicia
Ten dziwny sport
Czy to jest naprawdę sposób na życie
Niech powie ktoś!
Wielkie nic, skrzętnie uzbierane
Wielkie nic, choć z pozoru coś
Wychodzone, wybiegane, piękne dno
Wielki nic, w tobie zakochane
Puste jak oczu twoich blask
Tyle z tego, tyle z tego w końcu masz
Tyle z tego masz tyle z tego masz
Tyle z tego masz!