Buka - Styli Milion tekst piosenki (lyrics)
[Buka - Styli Milion tekst piosenki lyrics]
Trzymasz liczydło, to wzywasz kłopoty
Policz lub nie licz, to milion, nie ploty
To rozpierdzieli najdalsze zakątki
Twej głowy, obroty na maksa
Nie poty, lecz prawda, wymioty
Jak z gardła dla głodnych
Obżarstwa na majkach i na tych słuchawkach
Pykam ich jak fajka, styl majka na trakach
Wymarła już kadra, do mamra wypadła
Więc sprawdzaj tu Young Stars
Jak Black Star powracam
To pasja i warstwa, nawarstwia chłopaka
Co styli ma milion i trybi ten Hip-Hop
Styli milion, czyli co
Styli sto razy sto, razy sto
Czaisz Hip-Hop, kminisz to
Razy sto, razy sto, razy sto
I gdy będę żył tu jeszcze lat milion
Nigdy bez kitu, nie zgrzeszę lipą
To styli milion mam i to wszystko
Na tracki dam jak boisko rzut piłką
Nie out, nie mam ślisko
Nie faul, bo gram czysto
Ten kraj mą ojczyzną
Więc dbam o nasz Hip-Hop
I dam styli milion, bo mam ich po dziś dość
To nagnij cierpliwość do walki o przyszłość
Na kartki to wszystko, a kalki niech prysną
Bo wałki przeminą, a prawdy nie zginą
Styli milion, styli maraton
Czaisz ten Hip-Hop, to licz teraz na głos
Styli milion, czyli co
Styli sto razy sto, razy sto
Czaisz Hip-Hop, kminisz to
Razy sto, razy sto, razy sto