Chada - Trzeba... tekst piosenki (lyrics)
[Chada - Trzeba... tekst piosenki lyrics]
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Twoja niunia chce być ze mną tutaj
(i ciągnąć) i słuchać o tym
Jak kurestwo traktujemy z buta
W lokalu upał, chyba pięćdziesiąt stopni
Ona czwarty raz podchodzi i mi
Szepcze "Weź mnie dotknij!"
Mówi, że kocha i nie jest hipokrytką
I ceni fakt
Że moje życie ciągle zmienia Hip-Hop
Ma złe maniery, wszystko na bakier
I pieprzy mi coś o tym
Że rozstała się z chłopakiem
Poprawia włosy, chce poznać każdy detal
I pyta czy Małolat to naprawdę brat Pezeta?
Ma brudne myśli, gestami prowokuje
Niewiedza ją zabije, ale wiedza zamorduje
Jej pieprzona mieścina jest jak
Dziura w mapie Polski patrzy na mnie
Pyta czemu jestem taki szorstki?
Mam swoje obowiązki, lecz tego nie zrozumie
Daleko jej do takiej
Która ma miliard w rozumie
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Ja, tak jak ty, też mam swoją czarną listę
Na której wszystkie argumenty za są oczywiste
Tu mam swoją ekipę i wersy zaufania
Dla wszystkich tych
Co podzielają moje przekonania
Choć czasem mam wrażenie
Że idę drogą donikąd nie dostanę, ziomuś
Odznaczenia za własne ryzyko
Słyszałem od niej, że cieciu mi zazdrościsz
Twoja żona nie wyszła za
Ciebie wyłącznie z miłości
Bohater drugiego planu, tak wtedy cię nazwała
Nie wspomnę już, ty pało
Że się przy tym rozbierała
Zróbcie hałas! Ja wkurwiony coraz bardziej
Zechcesz śmierci dużo szybciej niż
Ta sama ciebie znajdzie
To nie niewinny sen dziecka
Hejterzy będą w szoku
Wygrali by z pewnością plebiscyt
Na kurwy roku w moim oku widzisz drzazgę
W swoim zobaczysz chuja żyjesz, suko
Bo twój stary kiedyś w kurwie się zabujał
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Posłuchaj mnie uważnie, podróbko 50 Centa
Ja daję rap ulicom od zawsze, nie od święta
Weź zapamiętaj, kto gra tu pierwsze skrzypce
Kto ma szacunek ludzi, kto pierdoli policję!
Raperzy wszelkiej maści chwytają
Pióra w dłonie no dobra
Włącz mi demo i obudź mnie pod koniec
Przepraszam cię, że ziewam
Lecz nie przepalam tempa
Twój rap może i żyje, ja nie wyczuwam tętna
Weź sobie zapamiętaj, to syf dla patologii
Dla wszystkich tych skurwieli
Których wykarmił chodnik
Posłuchaj tej melodii
Nie chronię się przed niczym
Wciąż z liderami ligi dla dzieciaków z ulicy
Dla wszystkich tych
Co twierdzą że los nie rozdał równo
Dla wszystkich
Którym życie na tacy niesie gówno
Dla wszystkich
Którzy dumnie wypiją nasze zdrowie
Dla wszystkich
Co tej nocy ruszają na zarobek
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność
Trzeba grać w to, być tu, mieć to
Trzeba mieć to, być tu, grać w to
Masz przepychać się łokciami
A nie, kurwa, stać na baczność