Chada, Rx - Z potrzeby serca tekst piosenki (lyrics)

[Chada, Rx - Z potrzeby serca tekst piosenki lyrics]

Zamknąłem z powodzeniem w życiu kilka etapów
Spektakularne wpadki też miały w
Nim swój udział
Najadłem się tu wstydu i pieprzonego strachu
Zdarzało się upodlić i byle czym odurzać
Nie obwiniaj się mamo, bo to nie twoja wina
Dobrze mnie wychowałaś
Człowiekiem złym nie jestem
Wiem że nie jest Ci łatwo
I wstydzisz się za syna
Bo siedział kilka razy i
Ciągnie go do przestępstw
Ktoś chyba mnie ulepił z zupełnie innej gliny
Piszę z potrzeby serca
O sprawach niewygodnych
To cud, że mnie wspierają rodzice Karoliny
Nie zaprzepaszczę szansy
Którą dostałem od nich
Wiem że jestem szczęściarzem i
Mam za co dziękować
Niewiele brakowało i wtedy bym nie przeżył


Bóg w sumie już dwukrotnie mi życie ofiarował
Więc nie mam wątpliwości
Że mocno we mnie wierzy

Życzę ci pomyślności, pogody ducha, zdrowia
I tyle samo startów co udanych lądowań
Życzę ci wytrwałości
Żebyś się nie zniechęcał
Do stawiania tu kroków piszę z potrzeby serca
Życzę ci pomyślności, pogody ducha, zdrowia
I tyle samo startów co udanych lądowań
Życzę ci wytrwałości
Żebyś się nie zniechęcał
Do stawiania tu kroków piszę z potrzeby serca

Nie szukam już konfliktów
Całkiem inaczej myślę
Nie dotyczy mnie zemsta
Nie obchodzi nienawiść
Chcę, żeby mi się żyło
Spokojnie i przejrzyście
Mogę przywitać z wrogiem lub
Nagrać numer z Gabi
Tak wiele mnie kosztuje wysiłku i wyrzeczeń
To, żeby znów nie upaść i
Na lepsze coś zmienić
Na szczęście mam przyjaciół
I solidne zaplecze
Nie mają tutaj wstępu ci nie upoważnieni
Straciłem sporo zdrowia
Bo większość życia ćpałem
Mam ubytki w pamięci, wiele innych felerów
A wszystko, bracie, przez to
Że się nie oszczędzałem
Ucz się na moich błędach i
Broń Boże tak nie rób
Poznałem wielu gnoi, co zwali przyjaciółmi
Powykorzystywali wszystkich jak tylko mogli
Nie obrażając zwierząt
Niejeden z nich się skundlił
A ja i tak co wieczór będę się za nich modlił

Życzę ci pomyślności, pogody ducha, zdrowia
I tyle samo startów co udanych lądowań
Życzę ci wytrwałości
Żebyś się nie zniechęcał
Do stawiania tu kroków piszę z potrzeby serca
Życzę ci pomyślności, pogody ducha, zdrowia
I tyle samo startów co udanych lądowań
Życzę ci wytrwałości
Żebyś się nie zniechęcał
Do stawiania tu kroków piszę z potrzeby serca

Upadłem wielokrotnie w tym
Życiu dość boleśnie
Dwie próby samobójcze i trzykrotnie więzienie
Za wszystkie te przypały i
Miesiące w areszcie
Nikogo nie obwiniam, mam na własne życzenie
Uwielbiam ten jej zapach
Nie wspomnę o dotyku
Więc mojej narzeczonej nie
Mam potrzeby zdradzać wiem, że często ląduję
Pod odstrzałem krytyków
Z pewnością nasza miłość
Może komuś przeszkadzać
Ja żyję tą muzyką już ponad lat dwadzieścia
Nagrywam dla tych ulic
Związanych z procederem
Jeśli tego nie czujesz
To lepiej w porę przestań
Dwie napisane zwrotki nie czynią Cię raperem
Przepraszam Cię mój tato
Zbyt wiele było sztosu
Hamulce mnie zawiodły, dlatego tak leciałem
Wiem, że Ci dołożyłem zbyt
Wiele siwych włosów
Najlepiej z roli syna to się nie wywiązałem

Życzę ci pomyślności, pogody ducha, zdrowia
I tyle samo startów co udanych lądowań
Życzę ci wytrwałości
Żebyś się nie zniechęcał
Do stawiania tu kroków piszę z potrzeby serca
Życzę ci pomyślności, pogody ducha, zdrowia
I tyle samo startów co udanych lądowań
Życzę ci wytrwałości
Żebyś się nie zniechęcał
Do stawiania tu kroków piszę z potrzeby serca

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować