Chivas - Prawie straciłem głos tekst piosenki (lyrics)
Chivas 🔞 Chivasio [Krystian Gierakowski] Łodzi, Polska 🇵🇱
[Chivas - Prawie straciłem głos tekst piosenki lyrics]
[Zwrotka 1]
Ciągle żyję w strachu i to jeszcze z czasów
Kiedy spałem na przystanku, a kąpałem się w hotelach
W sumie po całej Polsce
Robiąc za DJ'a i na pierwszej trasie "Rockstar"
Bleu!
Całe życie w trasie
Chyba się zobaczymy, chociaż nie zapiąłem pasów
Przemierzyłem całą drogę, która nie była prosta
Gotowy na Polskę, niech się przygotuje Polska
[Refren]
Miałem trochę dość, czekając na nią
Prawie straciłem gło-o-os!
No to, czego oni chcą?
Zostanę na rok i wybuduję do-o-om!
A palę za sobą mosty
Bo nie pozwolę nikomu go rozbić
Nie ma tutaj miejsca dla takich jak Ty
Bo przez takich jak on
Prawie straciłem głos
[Zwrotka 2]
Ale na szczęście nie głowę, —ej!
Te rany są wygojone
A najlepszе, że jeszcze niе brałem ślubu, —uh-uh!
Bo te perfumy na jej bluzie już dawno wywietrzały
Dostałem w łeb od taty
Gdy broniłem przed nim mamy
Wtedy stary mnie nauczył
By nie nosić okularów
Miałem dziesięć przeprowadzek
Krzyczałem do dziesięciu szafek
Zapytaj sąsiadów
Albo zapytaj sąsiadek
[Przejście]
Ciekawe, co o mnie myśli?
Pewnie, że to jakiś typ, który się dopiero rozstał
"Czemu on tak krzyczy?"
Po to, żeby usłyszała cała Polska
[Refren]
Miałem trochę dość
Czekając na nią, prawie straciłem gło-o-os
No to, czego oni chcą?
Zostanę na rok i wybuduję do-o-om
A palę za sobą mosty
Bo nie pozwolę nikomu go rozbić
Nie ma tutaj miejsca dla takich jak Ty
Bo przez takich jak on
Prawie straciłem głos
[Zwrotka 3]
Ale na szczęście nie głowę
Bo to musi bardzo boleć
Platynowe płyty wypełniają
Cały pokój
No i przy tym wszystkim
Zostałem ojcem roku
Bo się wychowałem sam
W końcu wypłaciłem alimenty
Teraz mogę to odespać
Wybacz, — ale potrzebuję przerwy
[Refren]
Miałem trochę dość
Czekając na nią, prawie straciłem gło-o-os
No to, czego oni chcą?
Zostanę na rok i wybuduję do-o-om
A palę za sobą mosty
Bo nie pozwolę nikomu go rozbić
Nie ma tutaj miejsca dla takich jak Ty
Bo przez takich jak on
Prawie straciłem głos
[Outro]
Ale na szczęście nie głowę
Ciągle żyję w strachu i to jeszcze z czasów
Kiedy spałem na przystanku, a kąpałem się w hotelach
W sumie po całej Polsce
Robiąc za DJ'a i na pierwszej trasie "Rockstar"
Bleu!
Całe życie w trasie
Chyba się zobaczymy, chociaż nie zapiąłem pasów
Przemierzyłem całą drogę, która nie była prosta
Gotowy na Polskę, niech się przygotuje Polska
[Refren]
Miałem trochę dość, czekając na nią
Prawie straciłem gło-o-os!
No to, czego oni chcą?
Zostanę na rok i wybuduję do-o-om!
A palę za sobą mosty
Bo nie pozwolę nikomu go rozbić
Nie ma tutaj miejsca dla takich jak Ty
Bo przez takich jak on
Prawie straciłem głos
[Zwrotka 2]
Ale na szczęście nie głowę, —ej!
Te rany są wygojone
A najlepszе, że jeszcze niе brałem ślubu, —uh-uh!
Bo te perfumy na jej bluzie już dawno wywietrzały
Dostałem w łeb od taty
Gdy broniłem przed nim mamy
Wtedy stary mnie nauczył
By nie nosić okularów
Miałem dziesięć przeprowadzek
Krzyczałem do dziesięciu szafek
Zapytaj sąsiadów
Albo zapytaj sąsiadek
[Przejście]
Ciekawe, co o mnie myśli?
Pewnie, że to jakiś typ, który się dopiero rozstał
"Czemu on tak krzyczy?"
Po to, żeby usłyszała cała Polska
[Refren]
Miałem trochę dość
Czekając na nią, prawie straciłem gło-o-os
No to, czego oni chcą?
Zostanę na rok i wybuduję do-o-om
A palę za sobą mosty
Bo nie pozwolę nikomu go rozbić
Nie ma tutaj miejsca dla takich jak Ty
Bo przez takich jak on
Prawie straciłem głos
[Zwrotka 3]
Ale na szczęście nie głowę
Bo to musi bardzo boleć
Platynowe płyty wypełniają
Cały pokój
No i przy tym wszystkim
Zostałem ojcem roku
Bo się wychowałem sam
W końcu wypłaciłem alimenty
Teraz mogę to odespać
Wybacz, — ale potrzebuję przerwy
[Refren]
Miałem trochę dość
Czekając na nią, prawie straciłem gło-o-os
No to, czego oni chcą?
Zostanę na rok i wybuduję do-o-om
A palę za sobą mosty
Bo nie pozwolę nikomu go rozbić
Nie ma tutaj miejsca dla takich jak Ty
Bo przez takich jak on
Prawie straciłem głos
[Outro]
Ale na szczęście nie głowę