Cira, Bezczel, Zeus (POL) - Kaseciaki, woski i cedeki tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek Cira
Zobacz wszystkie teksty piosenek Bezczel
Zobacz wszystkie teksty piosenek Zeus (POL)
[Cira, Bezczel, Zeus POL - Kaseciaki, woski i cedeki tekst piosenki lyrics]
Kaseciaki, woski, cedeki, hi-fi, i decki
Dorzucam perły do swojej płytoteki
Brzegi wypchane jak towarem bibułki
Paręset płyt, które zdobi moje półki
Ramię i igła - to może budzić złe skojarzenia
Lecz ramię
Igła i płyta - to budzi wspomnienia
U ludzi z tego pokolenia widzisz uśmiech
Na pysku kiedy materiał otwiera trzask jakby
Igieł w ognisku co to za fanaberia synku?
Mowa o sentymentach do nośników
Które znasz z teledysków
To w nas wyryte jest jak rowki w winylu
I to nie kwestia żadnej mody czy stylu
To prosty atrybut tych co nie mieli Fox Kids
I z wież rodziców puszczano im dobranocki
33 obroty, kłopoty częste
Mimo ostrzeżeń kładłem na
Grających płytach ręce
Dziś ci co wiedzą więcej o playlistach
Winampach chcą uczyć mnie o magii winyla
I z niego samplach
W nich ta zajawka to jest sztuczny twór
Kolejna kalka pośród wtórnych bzdur
My znamy tłusty szum i mamy o nim wspomnienia
A ty masz pusty kult i
Marzysz o tych korzeniach
Nas nie uczyła o tym Wikipedia
Znamy to z domu to dla tych co jak ja
Rośli przy dzwiękach z gramofonu!
Kaseciaki, woski, cedeki, hi-fi, i decki
Dorzucam perły do swojej płytoteki
Brzegi wypchane jak towarem bibułki
Paręset płyt, które zdobi moje półki
Nasze woski, kasety, płyty, też to wiesz
Zresztą też z podniety krzyczysz
Kiedy dotykasz jej, piękna i gładka
Pachnąca, ponętna okładka
To chemia, nie ma o czym zresztą mówić
Sentymenty, sęk w tym, wiem, ty też to lubisz
Dziś z bitem na słuchawkach, w domu
Prawdziwego rapu dawka jak Das EFX
Pudełka, digipacki, Biggie, Tupac, i Big L
Gdyby żyli, mówiliby 'no diggity' chłopaki
Ej kocham styl taki, od
Notoriousa przez Canibusa
Po Nasa Stillmatic choć byłem szczyl taki
Wszystkie znałem na pamięć
A rapu nauczyłem słuchać nawet moją mamę
"I Got 5 on It" kocham bez opamiętania
Szkoda tylko, że Lunizów mam
Już dzisiaj bez opakowania, brat
Wbij się w fotel ze spliffem, dresy wrzuć
Włóż do swojego CD Smif-N Wessun, lub
Blackout - Method, Red - świetna spółka
Dziś mam kilkaset płyt, kaset, na półkach
I zaszczyt na feacie wbić
To jest dopiero bit
W hołdzie wszystkim koneserom
Kolekcjonerom płyt
Dorzucam perły do swojej płytoteki
Brzegi wypchane jak towarem bibułki
Paręset płyt, które zdobi moje półki
Ramię i igła - to może budzić złe skojarzenia
Lecz ramię
Igła i płyta - to budzi wspomnienia
U ludzi z tego pokolenia widzisz uśmiech
Na pysku kiedy materiał otwiera trzask jakby
Igieł w ognisku co to za fanaberia synku?
Mowa o sentymentach do nośników
Które znasz z teledysków
To w nas wyryte jest jak rowki w winylu
I to nie kwestia żadnej mody czy stylu
To prosty atrybut tych co nie mieli Fox Kids
I z wież rodziców puszczano im dobranocki
33 obroty, kłopoty częste
Mimo ostrzeżeń kładłem na
Grających płytach ręce
Dziś ci co wiedzą więcej o playlistach
Winampach chcą uczyć mnie o magii winyla
I z niego samplach
W nich ta zajawka to jest sztuczny twór
Kolejna kalka pośród wtórnych bzdur
My znamy tłusty szum i mamy o nim wspomnienia
A ty masz pusty kult i
Marzysz o tych korzeniach
Nas nie uczyła o tym Wikipedia
Znamy to z domu to dla tych co jak ja
Rośli przy dzwiękach z gramofonu!
Kaseciaki, woski, cedeki, hi-fi, i decki
Dorzucam perły do swojej płytoteki
Brzegi wypchane jak towarem bibułki
Paręset płyt, które zdobi moje półki
Nasze woski, kasety, płyty, też to wiesz
Zresztą też z podniety krzyczysz
Kiedy dotykasz jej, piękna i gładka
Pachnąca, ponętna okładka
To chemia, nie ma o czym zresztą mówić
Sentymenty, sęk w tym, wiem, ty też to lubisz
Dziś z bitem na słuchawkach, w domu
Prawdziwego rapu dawka jak Das EFX
Pudełka, digipacki, Biggie, Tupac, i Big L
Gdyby żyli, mówiliby 'no diggity' chłopaki
Ej kocham styl taki, od
Notoriousa przez Canibusa
Po Nasa Stillmatic choć byłem szczyl taki
Wszystkie znałem na pamięć
A rapu nauczyłem słuchać nawet moją mamę
"I Got 5 on It" kocham bez opamiętania
Szkoda tylko, że Lunizów mam
Już dzisiaj bez opakowania, brat
Wbij się w fotel ze spliffem, dresy wrzuć
Włóż do swojego CD Smif-N Wessun, lub
Blackout - Method, Red - świetna spółka
Dziś mam kilkaset płyt, kaset, na półkach
I zaszczyt na feacie wbić
To jest dopiero bit
W hołdzie wszystkim koneserom
Kolekcjonerom płyt