Pezet, Czarny HIFI - Niedopowiedzenia tekst piosenki (lyrics)

Pezet

Pezet [Paweł Kapliński] Warszawa, Polska

[Pezet, Czarny HIFI - Niedopowiedzenia tekst piosenki lyrics]

Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem
Patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic
Nie znaczysz dla mnie
Jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to
Wcale się nie znamy
Przedstawiają nas znajomi wreszcie
Rzucasz krótki uśmiech, ja - piję wódki łyk i
Przez chwilę
Zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być" i
Chwilę później wpadasz na mnie w przedpokoju
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą
Prosto w moje i
Nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
Mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz
Trochę się boję" i
Chyba śnię gdy zanim wyjdziesz
Rzucasz mi "dobranoc" i
Widzę w Twojej twarzy
Ktoś Cię wcześniej mocno zranił i
Tak zanim się poznamy domyślamy się, co


To drugie ma na myśli przez
Ten pierwszy miesiąc i
Z tych niedopowiedzianych spojrzeń
Gestów i słów rodzi się zainteresowanie
By czas zepsuć to mógł

Czas nieubłaganie mija
Znasz mnie kilka lat już
Tłumaczymy sobie, że dziś wszyscy żyją tak tu
Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem
Mijam Cię zazwyczaj w drzwiach
Chyba patrzysz prosto w ziemię
Chowasz głowę w piach
To strach przed porzuceniem
Mówisz coś, że to nie tak
Że Tobie brak jest czegoś, czego nie wiem
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie
Wreszcie krzyczysz coś o niczym
Co naprawdę ma znaczenie
Wracasz z pracy późno, ja znów muszę wyjść i
Rzucasz luźno "no to trudno"
Co to znaczy to wiesz tylko Ty i
Przykro mi, że znów się mijam z Tobą
Dziś Ty wyszłaś przypominam sobie
Jak lubiłem się Ciebie domyślać
Ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj
Boję się zapytać, co to znaczy
Gdy oddychasz i
Odpycha nas w nas nawzajem dziś to samo
Co nas przyciągało i to było za mało

To kolejna próba, których dużo było w sumie
A w naszym przypadku jednej
Rzeczy nie rozumiem
To te same myśli, ale inny sens wynika
Zawsze kiedy chcę się związać z kimś
Mam z tym przypał
Raz bliżej, raz dalej, za dużo przepychanek
Wrogie spojrzenia, nikt nie jest ideałem
Ja i Ty ubierzmy dziś to w proste słowa
I ustalmy to by uniknąć rozczarowań

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować